Kierowcy PKS kradli paliwo i zostali zwolnieni. Zarząd przeprasza za strajk (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Siedmiu kierowców PKS Białystok straciło pracę. Związkowcy twierdzili, że to szykany i uznali to za bezpośredni powód rozpoczęcia strajku.

- W przypadku czterech z nich wygasły umowy, które podpisane były na czas określony. Trzech, w tym przewodniczącego związku, zwolniliśmy dyscyplinarnie - ripostował Rafał Rutkowski, prezes zarządu PKS Białystok.

Kierowcy nie uznają tej argumentacji i rozpoczęli strajk głodowy w środę. Żądają przywrócenia do pracy wszystkich zwolnionych kolegów. Jak mówił nam Mirosław Gil, przewodniczący zakładowej rady związku zawodowego kierowców w PKS Białystok, będą strajkować do skutku.

Żeby bronić swoich racji, zarząd PKS Białystok zdecydował się opublikować zdjęcia kierowców kradnących paliwo i wystosować oświadczenie. Oto ono:

"Jako Zarząd Spółki pragniemy przeprosić wszystkich naszych Klientów za niedogodności związane z akcją protestacyjną, która odbyła się w dniu 02 września 2011 roku. Zmuszeni jednak zostaliśmy do zakończenia procesu nieprawidłowości związanych z nadmiernym zużyciem paliwa przez zwolnionych kierowców, które było główną przyczyną protestu. Ze względu na skalę nieprawidłowości, brak reakcji z naszej strony doprowadziłby w najbliższym czasie do wzrostu cen biletów nawet o 30 procent - czytamy w komunikacie zarządu PKS Białystok. - Nie mogliśmy się na to zgodzić, dlatego też ponosimy odpowiedzialność za wszystkie konsekwencje podejmowanych decyzji w tym zakresie za co jeszcze raz przepraszamy. W celu udowodnienia naszych racji zdecydowaliśmy się opublikować zdjęcia kradzieży paliwa przez pracowników naszej Spółki, którzy zostali zwolnieni dyscyplinarnie w ostatnim czasie."

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje