Kierowcy nagminnie łamią przepisy na Placu Dmowskiego! Policja wyjaśnia zasady ruchu

- Czy na Placu Dmowskiego można zawracać? - pyta nasz Czytelnik. Poprosił nas o wytłumaczenie zasad ruchu drogowego w tym miejscu.

- Od jakiegoś czasu na Placu Dmowskiego policja i straż miejska lepią mandaty kierowcom - pisze nasz Czytelnik. - Wszyscy jadący z Dąbrowskiego w kierunku Lipowej, którzy za wysepką po lewej stronie zakręcają w lewo w kierunku ul. Piłsudskiego, są zatrzymywani przez funkcjonariuszy.

Nasz Czytelnik zwrócił się do nas z prośbą o dokładne wyjaśnienie zasad ruchu panujących na tym skrzyżowaniu.

Czyżby złe oznakowanie?

- Znaki nakazujące jazdę na wprost w kierunku ul. Lipowej umieszczone są z obu stron tuż przed skrzyżowaniem - pisze nasz Czytelnik. - Przejeżdżamy skręt z Lipowej w Rocha i to skrzyżowanie powinno już odwołać nakaz jazdy prosto. Na wysepce za skrętem nie ma przecież powtórzenia znaku nakazującego jazdę na wprost na następnym pechowym skrzyżowaniu.

W imieniu zdezorientowanych kierowców zwróciliśmy się do policji. Poprosiliśmy o wyjaśnienie zasad ruchu drogowego panujących na felernej krzyżówce.

Trzeba jechać prosto

- To wszystko traktowane jest jako jedno skrzyżowanie, a wysepka znajdująca się po środku również do niego do należy - wyjaśnia Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji. - Dlatego też znak nakazujący jazdę na wprost obowiązuje na całym skrzyżowaniu, a skręcający w lewo łamią przepisy. Jest to czytelne i nie wymaga dodatkowych oznaczeń.

Dobrzyński dodaje, że policja monitoruje to skrzyżowanie, ponieważ wpłynęły do niej sygnały o nagminnym ignorowaniu zasad ruchu.

Tworzymy bezpieczniejszy Białystok

Jeśli masz wątpliwości co do zasad ruchu panujących na konkretnym skrzyżowaniu. Jeżeli widzisz kierowców nagminnie łamiących przepisy, napisz do nas. Razem z policją odpowiemy na nurtujące Cie pytania i wyjaśnimy ruch na zawiłych krzyżówkach. Pomóż nam stworzyć bezpieczniejszy Białystok!