Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jerzy Kopania: Życzmy sobie przede wszystkim szczęścia

Rozmawiała Marta Gawina
Prof. Jerzy Kopania, filozof i etyk
Prof. Jerzy Kopania, filozof i etyk Anatol Chomicz
Dziś powinniśmy sobie życzyć przede wszystkim szczęścia. O świętach także w wymiarze duchowym rozmawiamy z etykiem prof. Jerzym Kopanią.

Dziś Wigilia Bożego Narodzenia. Potrafimy jeszcze dobrze przeżywać ten dzień?

Prof. Jerzy Kopania, filozof i etyk: Jeszcze nie jest nam całkowicie obce znaczenie tych świąt, ale coraz mniej do nas dociera. Święta Bożego Narodzenia, szczególnie w polskiej tradycji, zawsze miały taki jedyny, niepowtarzalny charakter. Były świętami rodzinnymi. To rodzina zasiadała do wieczerzy wigilijnej. To wtedy ujawniały się nasze najlepsze ludzkie cechy. Wydaje mi się, że to zanika. Wkracza komercja.

Bo bardziej skupiamy się na prezentach, choince, sprzątaniu, gotowaniu?

To wszystko co pani wymieniła nie jest samo w sobie złe. Wręcz przeciwnie. Jest czymś dobrym, miłym. To pomaga nam żyć w sposób bardziej ludzki. Tylko świętowanie nie powinno się ograniczać do choinki, prezentów, gotowania. Powinniśmy mieć świadomość, że to są tylko pewne zewnętrzne oznaki świąt. A to właściwe świętowanie - wewnętrzne - powinno mieć wymiar duchowy, religijny. Powinno mieć wymiar wiary, miłości, nadziei. Ta triada nigdy nie ujawnia się tak mocno, jak w czasie Bożego Narodzenia.

Dlaczego mamy problem z duchowym podejściem do świąt?

Bo zanika wiara. Zanika przestrzeń sakralna, przeżywanie tego, co święte. Coraz mniejsze mamy wyczucie. To tak jakbyśmy tracili słuch muzyczny, coraz więcej tonów jest już dla nas niesłyszalnych. A skoro kurczy się przestrzeń sacrum, to na jej miejsce wchodzi komercja. Ma ułatwione zadanie, bo taką ludzką cechą jest pragnienie świętowania. I człowiek zawsze świętował, tylko zawsze miało to wymiar wykraczający poza przyjemności czysto zmysłowe. Teraz coraz więcej miejsca w naszym przeżywaniu świąt zajmują aspekty materialne. Coraz bardziej widoczny staje się zwyczaj wyjazdu na święta Bożego Narodzenia poza dom rodzinny. Na przykład wyjeżdżamy w góry i tam sobie świętujemy. Dlaczego? Bo nasze więzy rodzinne, to nasze poczucie wspólnoty także zanika. Ale nie powinniśmy się dziwić. Patrząc na dane statystyczne, średnio co trzecie małżeństwo w Unii Europejskiej kończy się rozwodem, coraz więcej dzieci rodzi się poza małżeństwem.

Nawet jeśli strefa sacrum zanika, to na pasterce pojawiają się tłumy. Czy to tylko tradycja, czy jednak potrzeba przeżyć religijnych?

To bardzo dobrze, że ludzie idą na pasterkę. Każda religia jest powiązana z pewną tradycją. Pytanie jest tylko takie: czy nasze pójście na pasterkę na mocy tradycji, z kulturowego przyzwyczajenia, wykorzystujemy do czegoś więcej. Bo my tradycyjnie różne rzeczy robimy. Dzień wiosny też obchodzimy, ale nikt tego nie przeżywa. Według mnie, święta Bożego Narodzenia - może zabrzmi to za mocno - coraz bardziej upodabniają się do świąt typu pogańskiego, podyktowanych wyłącznie tradycją.

Może dlatego coraz częściej mówimy, że obchodzimy gwiazdkę, a nie narodziny Jezusa.

W naszym języku, w tym jak mówimy, ujawniają się pewne zjawiska, których jeszcze sobie nie uświadamiamy, ale które już w nas są. Podam przykład. W środowiskach religijnych częściej mówimy teraz Szczęść Boże. Kiedyś było to: Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Co to znaczy? Szczęść Boże to takie trochę jak cześć, dzień dobry. Ono wypiera wyznanie wiary, bo wiara już słabnie. Kiedyś życzyliśmy sobie radosnego przeżywania świąt Bożego Narodzenia. To było świadectwo, że jest w nas wiara. Teraz mówimy wesołych świat, tak jak przyjemnego weekendu. To się przestaje różnić.

Trzeba jednak wierzyć, że są też ludzie, dla których święta to głównie przeżycie duchowne.

Kościół katolicki, jak i prawosławny bardzo mocno podkreślają, że otrzymały jakby gwarancję od Boga, że Kościół będzie trwał. Jak będzie trwało chrześcijaństwo, to będzie też trwała nasza cywilizacja.

A czego dziś powinniśmy sobie życzyć?

Przede wszystkim szczęścia. w tych życzeniach zawarte jest wszystko. Bo szczęście to taki stan, gdy nie ma trosk, a jest radość i wzajemna życzliwość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny