Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jednak maszt postawią?

Piotr Czaban
Dariusz Skowroński (z lewej) i Kazimierz Hapoń, nie zgadzają się, by maszt telefonii komórkowej stanął na wasilkowskim stadionie
Dariusz Skowroński (z lewej) i Kazimierz Hapoń, nie zgadzają się, by maszt telefonii komórkowej stanął na wasilkowskim stadionie
Będą banery, ulotki, plakaty. Być może zablokujemy urząd.

Będziemy protestować przeciwko budowie na miejskim stadionie masztu - nadajnika telefonii komórkowej - zapowiadają mieszkańcy Wasilkowa.

Skąd taka decyzja, skoro jeszcze niedawno burmistrz Antoni Pełkowski deklarował, że stacja nadawcza Ery nie stanie na stadionie? Stąd, że teraz nie jest już tego taki pewien.

- Nie mogę doprowadzić do tego, że gmina zapłaci sto, dwieście, czy pięćset tysięcy odszkodowania - z obawą o ewentualnym procesie z Erą mówi burmistrz. - To poważna rzecz. Na razie nie widać, żeby Era rezygnowała ze swojego stanowiska.

- Kwestia niepłacenia odszkodowania to kolejny wybieg. To było ułożone od samego początku - denerwuje się Marek Pakulski, który mieszka tuż przy stadionie.

Czekamy na dowody

- Burmistrz nas oszukuje - dodaje jego sąsiad Artur Kuźma. - Teoretycznie wykazuje dobrą wolę, ale tylko teoretycznie. Jeżeli naprawdę chce nam pomóc, niech to udowodni, bo wiemy, że ta inwestycja będzie realizowana.

Andrzej Zawistowski przypomina, że już dwa lata temu mieszkańcy rozmawiali o nadajniku z burmistrzem: - Wysłał wtedy drobne pismo, że są wątpliwości i później nic od Ery nie wyegzekwował. To była tylko zasłona.

- Nie prowadzę podwójnej gry - broni się Antoni Pełkowski. - Powiedzieliśmy, że zrobimy maksymalnie wszystko, żeby tej inwestycji nie było i krok po kroku, to robimy. Wystąpiłem do wojewody z zarzutami, że pozwolenie na budowę jest pod pewnymi względami wadliwe. Jeśli uzna, że wszystko jest w porządku, inwestor wystąpi o przekazanie placu budowy, ale ja tego nie zrobię. Jednak jest określona procedura. Prawo telekomunikacyjne mówi, że nawet jak właściciel nie chce wydać terenu, można go do tego przymusić. Jeśli z czasem okaże się, że innego wyjścia nie ma, to przecież jak Rejtan nie będę przy bramie stał.

Stawiajcie gdzie indziej

Na ostatnim spotkaniu mieszkańców i urzędników z przedstawicielami Ery, wysłannicy inwestora pytali o alternatywną lokalizację masztu. Burmistrz wskazał wtedy komin Biruny. Na tym się skończyło.

- Na razie burmistrz nic nie mówił o alternatywnej lokalizacji pod budowę masztu Ery w Wasilkowie - stwierdza radna Jadwiga Piotrowska.

A może nie trzeba szukać innego rozwiązania?

- Ja nie przyjmuję, że moja decyzja to błąd. Lokalizacja jest odpowiednia. Na skraju miasta, przy ścianie lasu. Ze względów technicznych jest to świetne miejsce - zachwala Antoni Pełkowski. - Natomiast, jeżeli grupa mieszkańców uważa, że to jest błąd, to moim obowiązkiem jest, na ile się da, przeciwdziałać przeciwko tej budowie.

Wysoki cel publiczny

Wyjdą na ulicę

Mieszkańcy Wasilkowa nie chcą mieć w sąsiedztwie tajkiego masztu, jaki stoi w Ogrodniczkach. Zdają sobie sprawę, że najwięcej zależy od nich samych. Dlatego zamierzają wyjść ze swoim protestem na ulice Wasilkowa.
- W niedzielę o godzinie 13 przy stadionie będziemy protestowali przeciwko budowie masztu - zapowiada Dariusz Skowroński.
- Zapraszamy wszystkich, którzy, tak ja my, są przeciwko tej inwestycji - dodaje Danuta Pakulska.
Jak mówią, nie będzie to akcja jednorazowa. Zastanawiają się też nad zablokowaniem urzędu miejskiego.
- Rozumiem, że mieszkańcy nie chcą tego masztu, ale równie dobrze ktoś może powiedzieć, że to ich widzimisię - zauważa Antoni Pełkowski. - Dopóki jest możliwość wykorzystania drogi administracyjno-prawnej, będziemy to robili. Nie chcemy natomiast wejść w zobowiązania finansowe. To nie jest takie proste.

Zdaniem burmistrza, taka budowla nie jest szkodliwa dla mieszkańców.

- Od lipca tego roku na tego typu przedsięwzięcia nawet nie potrzebna sporządzania raportu - mówi Pełkowski - czyli nawet z mocy prawa jest to inwestycja bezpieczna i nie ma co mówić, że nam to zagraża. Przy tego typu inwestycjach, czym wyżej jest nadajnik, tym lepiej. Jest to inwestycja celu publicznego - dodaje.

- Nigdzie nie mówi się, że chodzi o maszty telefonii komórkowej. Tłumaczy się, że to obiekty celu publicznego, do których zalicza się szkoły, boiska, szpitale - twierdzi Marek Pakulski, inżynier budownictwa. - W ustawie o budowlach celu publicznego są też urządzenia telekomunikacyjne. Tylko, że gdy ją wprowadzano w 2000 roku, nikt o tych masztach za bardzo nie myślał. Ustawodawca nie sprecyzował tego dokładnie. Ten maszt, to inwestycja czysto komercyjna.

Pakulski zarzuca też burmistrzowi, że dał się omotać przedstawicielom Ery, którzy mają doświadczenie w takich sprawach i wiedzą, jak można pominąć zdanie mieszkańców.

- To było zrobione z premedytacją - uważa Pakulski. - Ten człowiek bierze ponad sto tysięcy złotych rocznie pensji, za to, żeby dbać o nasze interesy, a nie o swoje prywatne.

- Tutaj dba się przede wszystkim o interes Ery, a nie mieszkańców - dorzuca radna Mirosława Bezdziel.

Wyjdziemy na ulicę

Ci, którzy mieszkają koło stadionu, zaczynają przygotowania do kolejnych protestów. Szukają sprzymierzeńców wśród przedstawicieli gminy żydowskiej. Dariusz Skowroński natknął się na informację o cmentarzu żydowskim na terenie obecnego stadionu. Liczy, że może z tego względu żadne prace nie będą tam prowadzone.

- To jest pełna determinacja z naszej strony - twierdzi Skowroński. - Nie powinniśmy tego przemilczeć. Zebraliśmy już ponad dziesięć podpisów osób, które urodziły się przed wojną i pamiętają, że tam był cmentarz.

- Chowano na nim jeszcze w czasie wojny - dodaje Danuta Pakulska.

Mieszkańcy szukają pomocy także u podlaskich posłów.

- Już zwróciliśmy się do posła Jurgiela. Chce włączyć się w do tej sprawy. Obiecał, że się nią zainteresuje - informuje Jadwiga Piotrowska.

- Będziemy rozmawiać też z posłem Damianem Raczkowskim - zapowiada radna Mirosława Bezdziel.

- Pan Raczkowski walczył z masztami na szkole w Choroszczy. Ma doświadczenie - uważa Danuta Pakulska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny