Jak grzać się z głową?

Sezon zimowego ogrzewania już zbiera śmiertelne żniwo. Co roku z tego powodu, strażacy notują wzrost ilości pożarów mieszkań i budynków mieszkalnych. Niestety, często kończy się to tragicznie. Powód? Śmiertelne zaczadzenie.

Na co więc należy zwrócić szczególną uwagę, by ogrzewanie było dla nas bezpieczne?

- Przewody kominowe w budynku co najmniej raz w roku, a najlepiej przed sezonem grzewczym powinny zostać poddane przeglądowi przez mistrza kominiarskiego. Podczas takiego przeglądu należy kominy dokładnie wyczyścić, usunąć wszelkie pęknięcia i nieszczelności, uzupełnić ubytki tynku lub spoin. Należy sprawdzić też szczelność wszelkich drzwiczek i otworów rewizyjnych - przypomina Krzysztof Czarnowicz, rzecznik prasowy komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sokółce.

Blacha pod piecem

Równie ważne dla naszego bezpieczeństwa są przewody wentylacyjne. Co najmniej raz w roku należy je czyścić.

- Odpowiedni stan instalacji kominowo-dymowej i wentylacyjnej jest szczególnie ważny. Właściwa praca kominów ogromnie zmniejsza ryzyko gromadzenia w pomieszczeniach tlenku węgla czyli popularnego czadu, a tym samym minimalizuje zagrożenie zatrucia tym szczególnie niebezpiecznym gazem - podkreśla Krzysztof Czarnowicz.

Wielu ludzi wciąż ma w swoich domach piece kaflowe. Oni muszą zwrócić szczególną uwagę na otoczenie drzwiczek: - Przed dzwiczkami palenisk musi być położona blacha o szerokości minimum 30 cm i wystającej poza obręb paleniska po obu stronach na co najmniej 20 cm - mówi rzecznik.

Ostrożnie ze "słoneczkami"

Krzysztof Czarnowicz zwraca uwagę również na składowanie opału w sąsiedztwie pieca.

- Lekceważenie tego zakazu przez jednego z mieszkańców wsi Wojnachy doprowadziło niedawno do pożaru, który tylko dzięki interwencji straży nie wyrządził większych szkód budynkowi - ostrzega Czarnowicz.

Zimą wielu z nas dogrzewa się za pomocą “słoneczek" czy też kaloryferów elektrycznych. Tutaj także należy zachować maksimum ostrożności. Szczególnej uwadze należy poddać także urządzenia mające nieosłonięte spirale grzewcze.

- Ustawienie kuchenki gazowej bezpośrednio przy palnej ścianie było przyczyną pożaru, do którego doszło w październiku w wielorodzinnym budynku mieszkalnym w Sokółce. Drewniana ściana uległa zapaleniu stwarzając zagrożenie dla życia lokatorów - mówi Krzysztof Czarnowicz.