Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia Białystok - KGHM Zagłębie Lubin 0:0 (wideo, zdjęcia)

(ted)
fot. Wojciech Oksztol
Piłkarze Jagiellonii Białystok zremisowali bezbramkowo u siebie z Zagłębiem Lubin. Żółto-czerwoni nie zachwycili, ale zdobyty punkt przybliża ich do pozostania w ekstraklasie.

[galeria_glowna]

Białostoczanie rozpoczęli ze sporym animuszem i już w pierwszych minutach stworzyli kilka groźnych sytuacji do strzelenia gola. Najpierw Andrius Skerla po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Bruno główkował w słupek, a po chwili Kamil Grosicki zdobył bramkę, lecz sędzia dopatrzył się pozycji spalonej.

Zagłębie po 10 minutach otrząsnęło się i niewiele brakowało, by goście wyszli na prowadzenie. Strzał głową Traore zdołał jednak złapać Grzegorz Sandomierski.

W pierwszej połowie Jaga stworzyła sobie jeszcze jedną znakomitą okazję. Dobrze wyprowadzony szybki kontratak w 32. minucie zakończył strzałem Bruno, lecz golkiper Zagłębia nie dał się pokonać.

W drugiej połowie niewiele się działo. Gra przebiegała głównie w środku pola i żadna ze stron nie potrafiła wykreować dobrych sytuacji strzeleckich. Najlepszą okazję jagiellończycy mieli w 73.minucie, kiedy ponownie Bruno był blisko szczęścia. Niestety, Brazylijczyk zamiast strzelać próbował podawać i obrońcy gości zażegnali niebezpieczeństwo.

Dziesięć minut przed końcem kibice zaczęli gwizdać, dając tym samym do zrozumienia, że są zniesmaczeni poziomem meczu.

Więcej o meczu przeczytasz w poniedziałkowym papierowym wydaniu Kuriera Porannego.

Po meczu powiedzieli:

Marek Bajor (trener Zagłębia): Jesteśmy zadowoleni z wyniku, ale niedosyt pozostał po grze. Punkt przybliża nas do utrzymania się w ekstraklasie.

Michał Probierz (trener Jagiellonii): Zdawaliśmy sobie sprawę, że Zagłębie jest groźne i potrafi strzelać wiele goli na wyjazdach. Kluczowy był początek bo mieliśmy chyba cztery sytuacje stuprocentowe, których nie wykorzystaliśmy. Po przerwie wkradł się chaos w naszej grze i nie potrafiliśmy sobie z tym poradzić. Dla nas najważniejszy jest teraz już środowy mecz z Arką Gdynia. Liczę, że przyjdzie sporo kibiców, którzy wspomogą nas dopingiem.

Bruno (pomocnik Jagiellonii): Graliśmy nieźle w pierwszej połowie, druga nie była już tak dobra w naszym wykonaniu, ale moim zdaniem cały mecz kontrolowaliśmy sytuację na boisku. Stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, których nie wykorzystaliśmy. Sam miałem dwie dobre okazje do strzelenia gola i nie potrafię powiedzieć dlaczego ich nie wykorzystałem. Cóż, nie zdobyliśmy trzech punktów, ale jeden jest lepszy, niż przegranie meczu. W środę musimy wygrać z Arką, ale tak naprawdę u siebie zawsze i z każdym rywalem powinniśmy zdobywać komplet punktów.

Jagielonia Białystok - Zagłębie Lubin 0:0

Jagiellonia Białystok: Grzegorz Sandomierski - Igor Lewczuk, Andrius Skerla, Thiago Rangel Cionek, El Mehdi Sidqy - Bruno Coutinho, Rafał Grzyb, Hermes Soares, Remigiusz Jezierski (83. Alexis Norambuena) - Kamil Grosicki (90. Michał Fidziukiewicz), Tomasz Frankowski (64. Jarosław Lato).

KGHM Zagłębie Lubin: Bojan Isailovic - Grzegorz Bartczak, Michał Stasiak, Sergio Reina, Costa Nhamoinesu - Łukasz Hanzel, Mateusz Bartczak, Martins Ekwueme, Wojciech Kędziora - Mouhamadou Traore (88. Dawid Plizga), Ilijan Micanski (90. Fernando Dinis).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny