Jagiellonia Białystok. Beniaminek, piłkarskie tradycje i przedłużenie zwycięskiej passy? Chwilo trwaj, kibicu wspieraj #BijemyRekord

W piątkowy wieczór (22.07, godzina 20:30) przy ulicy Słonecznej 1 można spodziewać się nie lada uczty. Po ośmiu długich latach swoje umiejętności ponownie przetestują drużyny Jagielloni Białystok i Widzewa Łódź na arenie najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce.

- To będzie inny mecz, co nie znaczy, że łatwiejszy. Widzew już w Szczecinie pokazał dobrą piłkę. Tylko dzięki maksymalnej koncentracji i przy pomocy kibiców możemy sięgnąć po pełną pulę - powiedział przed meczem z Widzewem trener Jagiellonii, Maciej Stolarczyk.

Spotkanie obszyte w historyczną nić pojedynków i relacji pomiędzy klubami z pewnością przyniesie wielkie emocje, a stadion rozgrzany do żółto-czerwoności miejmy nadzieję, że poniesie podopiecznych Macieja Stolarczyka do drugiego w tym sezonie zwycięstwa. Humory dopisują, miesiąc miodowy trwa i niech nie próbuje się kończyć.

- Oglądając i analizując mecz w Szczecinie oraz patrząc na grę Widzewa w I lidze to stylowo inna drużyna. Piast ma określoną renomę w Ekstraklasie. Zdaję sobie sprawę, że mecz może mieć różne momenty. Beniaminek w Szczecinie nie skupiał się tylko na defensywie, ale mocno naciskał na Pogoń, stworzył sobie sytuacje, mógł strzelić więcej goli. - tłumaczy na konferencji prasowej trener Stolarczyk.

- Z pewnością czeka nas inny mecz, co nie znaczy, że to będzie łatwe spotkanie. Łodzianie z Pogonią długo prowadzili i z pewnością nie oddali pola rywalom. Tylko dzięki maksymalnej koncentracji i uwadze możemy zapewnić sobie wygraną. Nie ukrywam, że bardzo liczę także na pomoc kibiców - podkreśla szkoleniowiec Maciej Stolarczyk

Jak wygląda sytuacja kadrowa drużyny Jagi przed piątkowym spotkaniem z Widzewem?

- Cieszę się, że powoli do zdrowia wracają rekonwalescenci - Taras, Bojan, Camara. Ta trójka jest blisko powrotu na boisko. Miłosz Matysik potrzebuje więcej czasu, w przypadku Kacpra Tabisia powrót nastąpi później. W przypadku Tarasa, Juana i Bojana każdy dzień przynosi nowe efekty. Wierzę, że już w przyszłym tygodniu przynajmniej jeden z nich dołączy do zespołu. Ivan Runje jest naszym zawodnikiem i dopóki lekarz nie powie, że nie ma szans na jego powrót, wierzę w jego powrót. Każda kontuzja i uraz są inne. Wierzę, że on wróci, ale w tym przypadku musimy zaufać opiece medycznej - wyjaśnia trener.

Co w takim razie słychać u Widzewa? Jakie zmiany szykuje trener Janusz Niedźwiedź na spotkanie z Jagiellonią?

- Chcemy zagrać w wielu aspektach podobnie, jak z Pogonią, grać dobrze w piłkę i tworzyć okazje do strzelenia gola. Musimy również skupić swoją uwagę na lepszej grze obronnej. Jesteśmy uczuleni na atuty ekipy z Białegostoku, jednak przede wszystkim chcemy uwypuklić nasze. - tłumaczy szkoleniowiec Widzewa Łódź.

Zawodnicy Jagielloni Białystok stają przed świetną okazją do podtrzymania zwycięskiej passy, dla beniaminka z Łodzi piątkowy mecz jest możliwością do zmazania plamy, która wylała się podczas inauguracji rozgrywek. Dobre wejście w sezon rozpala apetyt, a kolejne pozytywne rezultaty tylko i wyłącznie wpłyną na frekwencje Miejskiego Stadionu w Białymstoku. Do pobicia rekordu sprzedanych karnetów brakuje już bowiem tylko 172 wejściówek.

Dodatkowo na przybyłych kibiców od godziny 18:00 czekać będzie otwarta gastrostrefa zlokalizowana przy parkingu od ul. Słonecznej. Dla najmłodszych przygotowano atrakcje na sektorze rodzinnym w tym: sala zabaw, darmowy popcorn, malowanie twarzy, kolorowe tatuaże, darmowe balony, bańki mydlane, dmuchańce i możliwość zrobienia zdjęcia z piłkarzem.

Ostatnie 10 spotkań Jagielloni Białystok z Widzewem Łódź w ekstraklasie:

• 2 zwycięstwa,
• 3 remisy,
• 5 porażek.

Bilans bramkowy: 13 goli strzelonych, 22 gole stracone

Program 2. kolejki
Piątek: Warta Poznań - Wisła Płock (18:00), Jagiellonia Białystok - Widzew Łódź (20:30).
Sobota: Cracovia - Korona Kielce (17:30), Legia Warszawa - Zagłębie Lubin (20:00).
Niedziela: Miedź Legnica - Lech Poznań (przełożony), Piast Gliwice - Raków Częstochowa (przełożony), Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin (17:30), Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze (przełożony).