IV liga: Pogoda opóźnia rozgrywki

Przedłużająca się zima spowodowała kolejne przesunięcie rozgrywek na Podlasiu. Z powodu obfitych opadów śniegu nie doszły do skutku już dwie wiosenne serie gier. Wiele wskazuje na to, że zaplanowana na najbliższy weekend kolejka w IV lidze i niższych klasach rozgrywkowych także zostanie przełożona. Poinformował o tym podlaski ZPN na swojej stronie internetowej.

- To nie jest dobra wiadomość, bo chyba większość zespołów chciałaby już wystartować, ale też każdy zdaje sobie sprawę, że aura grać nie pozwala. Na naszym boisku wciąż zalega spora warstwa śniegu. Dość powiedzieć, że dotychczas nie trenowaliśmy ani razu na naturalnej nawierzchni i przez cały zimowy okres ćwiczymy na sztucznym boisku Orlika. To z pewnością zaowocuje później wieloma kontuzjami - mówi Piotr Pawluczuk, trener Puszczy Hajnówka.

Szkoleniowiec czwartoligowca w miniony weekend dał piłkarzom wolne, jednak przed ligą drużyna ma w planach rozegranie jeszcze jednego sparingu. Rywalem będzie LZSNarewka (w najbliższą niedzielę, prawdopodobnie na boisku ZSMech. w Białymstoku).

- Jesli chodzi o nasz zespół, to przełożenie pierwszych wiosennych kolejek jest nam w zasadzie na rękę, bowiem ostatnio nie prezentujemy najwyższej formy. Dlatego przyda się jeszcze jakiś sprawdzian przed meczami o punkty - mówi Robert Kądzior, trener Narewki.

LZS przegrał dwa ostatnie mecze kontrolne, stąd niepokój szkoleniowca. Najpierw uległ KS Wasilków 1:2, a w miniony weekend doznał bolesnej porażki z białostockim Włókniarzem aż 1:4. Jedyną bramkę przy stanie 0:3 zdobył Krzysztof Kożuszkiewicz.

- To nie były za dobre mecze w naszym wykonaniu. O ile wcześniej byłem w miarę zadowolony z postawy moich zawodników, to teraz miałem do nich sporo uwag - zauważa Kądzior.

Oba zespoły z powiatu hajnowskiego prawdopodobnie zaczną ligowe rozgrywki 20-21 kwietnia. Puszczę kilka dni wcześniej czeka jeszcze spotkanie Pucharu Polski na szczeblu województwa podlaskiego z Turem Bielsk Podlaski (17 kwietnia w Hajnówce).