MKTG SR - pasek na kartach artykułów

INTERWENCJE Mieszkańcy ulicy Złotej mają dosyć smrodu

(ip)
Mamy tego dosyć - mówią mieszkańcy ulicy Złotej w Hajnówce. - Z podwórka naszego sąsiada bije straszny smród, a hodowane przez niego kozy żyją w strasznych warunkach. - Będę w tej sprawie interweniował - obiecuje burmistrz Anatol Ochryciuk.

Według rozporządzenia ministra rolnictwa w sprawie warunków utrzymywania zwierząt gospodarskich w pomieszczeniu, w którym Wiesław F. trzyma zwierzęta, powinno znajdować się około pięciu kóz, a zrobiony tam wybieg powinien być przeznaczony dla trzech, czterech. Lecz Wiesław F. hoduje w tej zagrodzie około 13 sztuk.

Brud i smród

- Gdy zobaczyłem, w jakich warunkach żyją te zwierzęta, przeraziłem się. Ten wybieg chyba nigdy nie był czyszczony. Do tego jest on strasznie mały, wygląda jak kurnik, a nie jak wybieg dla kóz - mówi Mieczysław Karpiej, sąsiad Wiesława F.
Rzeczywiście. Na podwórko zobaczyliśmy brudne, ledwie trzymające się na nogach kozy. Na podwórzu temperatura wynosiła ok. 30 stopni, jednak w żadnym z pojemników zwierzęta nie miały czystej wody do picia.
- Te kozy wyglądają na chore, a ich właścicielka, z tego co mi wiadomo, rozdaje ludziom mleko. Widząc nawet warunki, w jakich żyją te zwierzęta nie mógłbym przełknąć tego mleka - mówi Anatol Hryniewicki, inny sąsiad.
Cierpią nie tylko zwierzęta ale i sąsiedzi, którzy przez całe lato borykają się z roznoszącym się na kilkanaście metrów odorem.
Najgorzej przy wysokich temperaturach
- Gdy tylko są cieplejsze dni, czujemy się tak jakby ktoś wylewał nam pod okna gnojowicę. Nawet na wsiach przy hodowli krów czy świń nie czuć takiego smrodu jak tutaj - skarżą się mieszkańcy.
Zagroda dla kóz stoi przy samej granicy dzielącej działkę Wiesława F. z posesją Hryniewickiego.
- Kilka tygodni temu przyjechała do mnie córka z dziećmi. Smród był taki, że nie można było nawet na chwilę wyjść na podwórek ani otworzyć okna. Córka stwierdziła, że lepsze powietrze będą mieli u siebie w Warszawie i drugiego dnia wrócili do domu. A przecież pan Wiesław mógłby spokojnie kozy te przenieść w inne miejsce. Ulicę dalej ma dość dużą, niezagospodarowaną działkę, na której może trzymać zwierzęta. Kozy żyłyby na pewno w lepszych warunkach, a my nie mielibyśmy gnoju pod samym płotem. Czy to w ogóle jest zgodne z prawem, takie trzymanie zwierząt przy samej granicy działki? - zastanawia się zirytowany Anatol Hryniewicki.

Właściciel nie chce rozmawiać

Sąsiedzi Wiesława F. kilkakrotnie próbowali z nim o tej sytuacji porozmawiać. Jednak właściciel kóz nie wdaje się w żadne dyskusje. Nikogo też nie wpuszcza na swoją posesję. Nam również nie udało się z nim porozmawiać. Gdy zadzwoniliśmy do drzwi, za okna wyjrzała kobieta, która zanim zdążyliśmy się przedstawić, ucięła mówiąc: - Teraz kóz nie sprzedaję i nie mam czasu na rozmowy, proszę przyjść za miesiąc.
- Ten pan Wiesław i jego żona to bardzo dziwni ludzie. Gdy już z kimś rozmawiają to tylko o klątwach i urokach. Żadne rozsądne argumenty do nich nie docierają - opowiadają sąsiedzi.
W piątek rozgoryczeni mieszkańcy zgłosili się z prośbą o pomoc do burmistrza Hajnówki, Anatola Ochryciuka.
- Na pewno będę w tej sprawie interweniował. W poniedziałek zamierzam zgłosić o tej sytuacji inspekcji weterynaryjnej i sanitarnej - powiedział podczas rozmowy z mieszkańcami Ochryciuk. W takich warunkach żyją kozy hodowane przy ulicy Złotej

Z ustawy o ochronie zwierząt:
Art. 1
Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę.
Art. 5.
Każde zwierzę wymaga humanitarnego traktowania
Art. 12.
1. Kto utrzymuje zwierzęta gospodarskie jest obowiązany do zapewnienia im opieki i właściwych warunków bytowania.
2. Warunki chowu i hodowli zwierząt nie mogą powodować urazów i uszkodzeń ciała lub innych cierpień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny