Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

III liga piłkarska: Pod skrzydłami Sokoła

Tomasz Dworzańczyk
Sokół Sokółka Okna i Drzwi SA zdominował rozgrywki III ligi i już na półmetku sezonu osiągnął znaczącą przewagę nad innymi zespołami, która pozwala poważnie myśleć o awansie do wyższej klasy
Sokół Sokółka Okna i Drzwi SA zdominował rozgrywki III ligi i już na półmetku sezonu osiągnął znaczącą przewagę nad innymi zespołami, która pozwala poważnie myśleć o awansie do wyższej klasy Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Większość podlaskich zespołów może zaliczyć rundę jesienną do udanych. Szczególne powody do zadowolenia mają Sokół Sokółka Okna i Drzwi SA oraz Warmia Grajewo, które na półmetku rozgrywek zajmują dwie czołowe lokaty.

Przewaga Sokoła nad innymi drużynami wynosi aż 13 punktów. To sprawia, że właśnie w ekipie Mirosława Dymka należy upatrywać głównego faworyta do awansu do II ligi.

- Jesteśmy zadowoleni, że na 15 meczów wygraliśmy 13 i dwa zremisowaliśmy - mówi szkoleniowiec Sokoła. - Nie znaczy to jednak, że zawsze graliśmy perfekcyjnie - dodaje.

Najbliżej porażki zespół z Sokółki był podczas potyczki z MKS Mielnik. Wówczas padł wynik 1:1, ale to rywale mieli dość dużą przewagę.

- Ten mecz pokazał, że zawodnicy za szybko uwierzyli w swoją siłę. Trzeba było szybko zareagować, porozmawiać i wszystko wróciło na odpowiedni tor - tłumaczy Dymek.

Liderem drużyny był 36-letni Dzidosław Żuberek, który zdobył 10 bramek. Doświadczony napastnik zasilił Sokoła już w trakcie sezonu.

- Dzidek bardzo nam pomógł, ale na słowa uznania zasługuje cały zespół - przyznaje Dymek.

Wkrótce będą decyzje

Sportowo ekipa z Sokółki jest już gotowa na awans. Pytanie jednak, czy klub podoła wymaganiom II ligi pod względem organizacyjnym.

- W najbliższym tygodniu spotkam się z prezesami oraz sponsorami i mam nadzieję, że wypracujemy sposób działania na najbliższe miesiące - tłumaczy Dymek. - Na pewno jesteśmy w stanie obronić tę przewagę wiosną, ale czy podołamy w wyższej lidze, tego nie jestem pewien - dodaje.

Do zespołu dojdzie Wojciech Kobeszko, który już porozumiał się z klubem z Sokółki. Na razie nie wiadomo nic więcej w kwestii pozostałych transferów.

- Jeśli awansujemy, przydałoby się mieć szerszą kadrę. Myślę głównie o bokach obrony i pomocy - kończy Dymek, który przebywa obecnie na stażu u trenera Jurija Szatałowa z Polonii Bytom.

Nieoczekiwanie za plecami lidera uplasowała się Warmia, która początek rozgrywek miała słaby. Po kilku niepowodzeniach zespół objął Piotr Pawluczuk, który zastąpił Ryszarda Borkowskiego.

- Przychodziłem do klubu jako piłkarz i nie miałem zamiaru zajmować się szkoleniem - przyznaje Pawluczuk. - Satysfakcja jednak jest, bo odkąd prowadzę zespół, to nie przegraliśmy - zauważa.

Grający trener wraz z pomagającym mu Maksimem Mirvą uczynił Wilczki postrachem faworytów.

- Zaczęliśmy grać dobrze w defensywie i wygrywać na wyjeździe - zdradza przyczyny sukcesu Pawluczuk. - Warto wspomnieć, że dobre wyniki osiągaliśmy praktycznie w 12-osobowym składzie, bo kilku zawodników wypadło z powodu kontuzji - dodaje.

Pogoń zmienia trenera

Pozostałe podlaskie ekipy spisywały się średnio lub słabo. Plan minimum wypełniły Promień Mońki, Orzeł Kolno, Olimpia Zambrów i Tur Bielsk Podlaski. Pod kreską znalazły się MKS Mielnik i Pogoń Łapy, która nie zamierza jednak rezygnować z walki o utrzymanie.

- Trenerem nie jest już Jacek Łapiński i szukamy kogoś na jego miejsce - informuje Henryk Kamński, prezes Pogoni. - Strata do bezpiecznego miejsca nie jest duża i liczę, że wiosną ją odrobimy - kończy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny