- Mogę tylko powtórzyć, że funkcjonariusze są odsunięci od zadań służbowych i są do dyspozycji prokuratora - mówi Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji. Petrykowski nie odpowiada na pytanie, czy ta decyzja ma związek z niewłaściwym użyciem paralizatora. Mówi jedynie, że te kwestie będą także wyjaśniane podczas śledztwa. Według naszych nieoficjalnych informacji, trzech z czterech interweniujących w niedzielę funkcjonariuszy jest na zwolnieniach lekarskich.
Śmierć na komisariacie we Wrocławiu
Zobacz też: Zamieszki na Legnickiej po śmierci w komisariacie. Rzucali kamieniami w policję
A jeden - ten który miał użyć wobec człowieka z kajdankami na rękach paralizatora - został zawieszony. Igor Stachowiak - przypomnijmy - zmarł w niedzielę po godzinie 8 we wrocławskim komisariacie Stare Miasto przy ul. Trzemeskiej. Wcześniej był zatrzymany na wrocławskim Rynku. Zatrzymania dokonano w związku z podejrzeniem, że wrocławianin był poszukiwany w sprawie oszustwa.
Zatrzymanie Igora S. - film
Póki co, nie ujawniono o jakie oszustwo chodzi i jaka prokuratura Igora Stachowiaka poszukiwała. Według policji, mężczyzna na Rynku zachowywał się bardzo agresywnie. Czterej interweniujący funkcjonariusze nie mogli sobie z nim dać rady i dlatego użyto paralizatora. Później - już na komisariacie - mężczyzna miał stracić przytomność. Reanimacja nie uratowała go.
To nie jedyna tragicznie zakończona interwencja policji w ostatnim czasie.
Interwencja policji na Barszczańskiej w Białymstoku. Paweł Klim nie żyje
Zobacz także: Białystok. Interwencja policji na Barszczańskiej. Paweł Klim nie żyje (zdjęcia, wideo)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?