Huta szkła w Wasilkowie? Będą nowe miejsca pracy

Zdaniem prezesa

Zdaniem prezesa

Bogdan Rogaski, prezes Biaglassu:

W stępnie szukamy lokalizacji pod rozbudowę zakładu i na razie wytypowaliśmy trzy alternatywne rozwiązania. Jedną z ewentualnych lokalizacji jest Wasilków - złożyliśmy wstępny wniosek o wydanie warunków zabudowy. Obecnie jesteśmy na etapie sprawdzania uwarunkowań prawnych i ekonomicznych każdej z alternatyw. Ze względu na bardzo wstępny etap projektu i brak ostatecznej decyzji w tej sprawie trudno jest mi odpowiedzieć, czy huta będzie w Wasilkowie.

Spodziewam się, że najwcześniej w drugim kwartale 2010 roku zostanie podjęta ostateczna decyzja o wyborze wariantu rozbudowy i wtedy możemy wrócić do tematu.

Nie mam na ten temat wyrobionego zdania, ale sądzę, że może mieszkańcy naszego miasta chcieliby wiedzieć o takim przedsięwzięciu - przypuszcza Czytelnik, który poinformował nas o sprawie.

Procedura ruszyła

Urząd Miasta w Wasilkowie wywiesił na swoich tablicach zawiadomienie o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie wydania decyzji " o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia polegającego na budowie nowego Zakładu Huty Szkła do produkcji szkła oświetleniowego na działkach (...) położonych przy ul. Nadrzecznej i ul. T. Kościuszki w Wasilkowie" (pisownia oryginalna). Jednak podobnej informacji zabrakło chociażby na internetowej stronie popularnego wśród mieszkańców serwisu prowadzonego przez urząd www.wasilkow.pl.

Szczegóły nieznane

A mieszkańcy w tej sprawie swoje obawy mają: - Nie wiem jak może to wpłynąć na otoczenie takiego obiektu w mieście i przy rzece - zastanawia się nasz Czytelnik.

Zbyt wielu szczegółów planowanej inwestycji nie zna nawet sam burmistrz Antoni Pełkowski.

- Nikt tu z inwestorów (mam na myśli zarząd Biruny i Biaglassu) ani ze mną, ani z pracownikami urzędu nie rozmawiał. Oni wystąpili tutaj do nas o decyzję lokalizacyjną, czyli jak gdyby zapytali to, czy taki zakład mógłby powstać. I to tyle, co wiem - mówi burmistrz Pełkowski. - Z mojej strony nie było jeszcze takiego dociekania, co będzie, jak będzie. Na pewno Biruna poszukuje kontrahentów, firm, które by chciały wykorzystać część jej terenów.

A, jak twierdzi burmistrz, Biruna ma co zaoferować potencjalnym inwestorom: - Tam jest dużo terenów, które powinny być wykorzystane pod cel, jakim jest właśnie zakład - uważa Pełkowski. Gdyby miała tam powstać huta szkła, burmistrz jest spokojny o bezpieczeństwo mieszkańców Wasilkowa, którzy mieszkają w pobliżu Biruny.

- Patrząc wstępnie na to, nie widzę zagrożenia dla mieszkańców - tłumaczy Pełkowski. - Huta szkła w Białymstoku działa niemalże w centrum miasta wojewódzkiego i jakoś nikt z nas nie słyszał, żeby z tego tytułu były jakieś uciążliwości. Prawo mówi, że wszelki uciążliwości powinny mieścić się w granicach działki.

Zyska budżet i ludzie

Burmistrz uważa, że każda inwestycja na terenie Biruny może dać miastu dodatkowe miejsca pracy.

- To są też podatki - dodaje Pełkowski. - Z naszej strony należałoby tylko temu przyklasnąć pod warunkiem, że ta inwestycja nie będzie niosła za sobą uciążliwości. A na pierwszy rzut oka nie widać, żeby takie miały być.

O tym czy mieszkańcy mają się czego obawiać, będzie wiadomo po wydaniu decyzji środowiskowej.