Brązowy medal wyłuskany dosłownie w ostatnim rzucie przez Wojciecha Nowickiego na wymiar wręcz epokowy. To pierwszy krążek zdobyty dla Białegostoku na Igrzyskach Olimpijskim. Wprawdzie Wojciech Nowicki w pierwszych komentarzach niezbyt był zadowolony ze swojego startu, ale pewne jest, że za chwilę swój występ będzie wspominał już tylko od tej strony. Bo ma widoki i czas na kolejne medale. Podobnie jak Maria Andrejczyk. Co prawda oszczepniczka z Suwałk zajęła najgorsze dla sportowca miejsce, ale jej werwy, entuzjazmu, wolą walki, fajterstwa brakowało niejednemu polskiemu zawodnikowi.
Statystycznie biało-czerwoni medalowo uzyskali najlepszy wynik od 16 lat (tyle że nie w złotych krążkach). Upajanie się nim zaciemni obraz porażek. Zwłaszcza tam, gdzie medali jest najwięcej, czyli w pływaniu i gimnastyce sportowej. Nic dziwnego, wystarczy tylko sobie uzmysłowić jak te fundamentalne, obok lekkoatletyki, dyscypliny dla rozwoju fizycznego są traktowane na lekcjach wf w szkole.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?