Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hetman znów najlepszy

Wojciech Konończuk [email protected] tel. 085 748 95 31
Wśród amatorów PawełGłażewski nie ma sobie w kraju równych w wadze 81 kg. Wielu fachowców wróży mu dużą karierę na zawodowych ringach.
Wśród amatorów PawełGłażewski nie ma sobie w kraju równych w wadze 81 kg. Wielu fachowców wróży mu dużą karierę na zawodowych ringach. Fot. Anatol Chomicz
Hetman Białystok zdobył Puchar Grand Prix Polskiego Związku Bokserskiego.

Podczas kończącego cykl turnieju we Wrocławiu w swoich wagach triumfowali: Andrzej Liczik (60 kg), Marcin Łęgowski (64), Mirosław Nowosada (75) i Paweł Głażewski (81).

Mimo braku w ostatnich zawodach jednego z liderów zespołu - leczącego kontuzję Krzysztofa Zimnocha, podopieczni trenera Stanisława Wąsowskiego udowodnili, że mają silny skład i po kilkuletniej przerwie znów są najlepszą drużyną w Polsce.

- Jestem bardzo zadowolony z postawy naszych zawodników, którzy we wszystkich czterech turniejach nie zawodzili utrzymując równą, wysoką formę - cieszy się prezes Hetmana Bogdan Kościuczyk.

Przyspieszał w końcówkach

We Wrocławiu Poznań stanął przed niewykonalnym zadaniem odrobienia niemal trzydziestopunktowej straty do Podlasian. Udało się zmniejszyć dystans o "kilka oczek" i to tylko dlatego, że zespół z Wielkopolski wystawił o jednego zawodnika więcej.

Do triumfu białostoczan poprowadzili weterani. Andrzej Liczik w finale jednogłośnie pokonał po szybkiej, dobrej walce Michała Żeromińskiego z Hubala Hlewiska i został uznany najlepszym technikiem turnieju.

- To był świetny pojedynek. Andrzej przyspieszał w końcówkach rund i zwyciężył zasłużenie, ale brawa należą się też jego rywalowi - komentuje Kościuczyk.
Nowosada pokonał 2:1 Dariusza Sęka z PKB Tarnów.

- Jeden z sędziów dał wygraną rywalowi i według mnie pomylił się. Ciosy Mirek były bardziej widoczne i na pewno zadał ich więcej - uważa prezes Hetmana.

Boją się "Głaza"

Walkowerami swoje finałowe pojedynki wygrali Łęgowski i Głażewski. Ten drugi znów nie miał okazji do pokazania pełni swoich umiejętności. W walce eliminacyjnej "Głaz" w drugim starciu rozbiłMichała Frączka z Victorii Ostrołęka i reszta jego przeciwników trosce o własne zdrowie nie wyszła na ring. W wadze 81 kg dobrze spisał się też Paweł Samełko. Wypożyczony z Mazura Ełk zawodnik dotarł aż do finału i dał hetmańskim siedem punktów.

Trzecie lokaty we Wrocławiu zajęli:Paweł Juszczyk (54 kg), Kamil Szeremeta (69), Robert Świerzbiński (75) i Artur Sieradzki (+ 91) z Hetmana oraz Macie Mierzyński (57) z Cristalu Białystok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny