Codziennie jadąc tędy zastanawiam się czy uda mi się przejechać i czy samochód będzie cały. Bo przeprawa tędy to prawdziwe wyzwanie - skarży się pani Ewa, mieszkanka Grabówki w gminie Supraśl.
Chodzi o ulicę Londyńską w tej miejscowości. Mieszkańcy narzekają, że problem z dojazdem powtarza się.
- Gdy tylko pada deszcz lub zaczyna się topić śnieg, nie da się tędy normalnie przejechać. Musimy brodzić wtedy w błocie i głębokich kałużach. Zdarza się, że nie można też przejść tuż przy bramce - skarży się nasza Czytelniczka.
Ludzie wiele razy interweniowali w Urzędzie Miejskim w Supraślu, do którego należy droga. Bezskutecznie.
- Usłyszeliśmy, że w naszej wsi i tak jest dużo ulic i nie ma pieniędzy na ich utrzymanie. Ale my przecież nie chcemy nowej drogi, nie musi na niej leżeć nowa kostka brukowa. Chcemy tylko normalnie przejechać tędy samochodem i dostać się do domu - mówi pan Kazimierz, inny mieszkaniec.
Nasi Czytelnicy zwracają uwagę, że osiedle, na którym mieszkają nie jest nowe.
- Ma dwadzieścia lat, a droga jak była piaszczysta, tak jest nadal. I nie zanosi się na zmiany. Chociaż Grabówka przynosi dochody stanowiące większość budżetu gminy Supraśl, władze inwestują lwią część pieniędzy w rozwój miasta, a pomijają mniejsze miejscowości - narzeka pani Ewa.
Mariusz Żukowski, sekretarz gminy Supraśl, informuje, że została wyłoniona firma, która wyrówna nieutwardzone drogi gminne. - W ubiegłym tygodniu rozpoczęliśmy prace, ale ze względu na brzydką pogodę, musieliśmy je teraz wstrzymać - wyjaśnia Mariusz Żukowski.
Po wyrównaniu, urzędnicy ocenią, które drogi zostaną posypane żwirem.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?