Wystarczyło kilka dni ocieplenia, by w kierowcach obudził się instynkt pośpiechu - mówi Krzysztof Kapusta, oficer prasowy suwalskiej policji.
W poniedziałek fotoradar ustawiony przez tamtejszą drogówkę w zaledwie 40 minut zrobił 39 zdjęć za szybko jadących samochodów.
Podobnie było pod koniec ubiegłego tygodnia. Wtedy rejestrator prędkości został ustawiony na 80 minut przy ul. Pułaskiego. Urządzenie wykonało 59 zdjęć kierowców, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość.
- Wszyscy właściciele pojazdów zostaną wezwani do komendy i ukarani mandatami oraz punktami karnym. Jeden z kierowców, który jechał 102 km/h i przekroczył dozwoloną prędkość aż o 52 km/h, zostanie ukarany 500-złotowym mandatem i 10 punktami karnymi - dodaje Kapusta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?