Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fala oszustw w Białymstoku. Podejrzane telefony

Izabela Krzewska [email protected]
Osoby starsze, dzięki nagłośnieniom sprawy oszustw telefonicznych, są coraz bardziej czujne.
Osoby starsze, dzięki nagłośnieniom sprawy oszustw telefonicznych, są coraz bardziej czujne. pixabay.com
Tylko jednego dnia aż 10 białostoczan odebrało podejrzane telefony. O tylu przynajmniej wie policja. Jedną kobietę udało się nabrać. Straciła 30 tys. zł.

Tym razem - i to pewna nowość - sprawca nie bawił się nawet w udawanie krewnego w finansowej potrzebie. Od razu przedstawił się jako przedstawiciel Prokuratury Generalnej. Oznajmił 80-latce, że prowadzi śledztwo dotyczące oszustów. Kazał kobiecie zebrać całą biżuterię oraz inne cenne rzeczy i przekazać je policjantowi, który za chwilę do niej przyjdzie.

Ofiara tak też zrobiła. 80-latka oddała rzekomemu policjantowi wszystkie kosztowności. Ale na tym mistyfikacja się nie skończyła. Białostoczanka dostała od "mundurowego" telefon komórkowy. Przez ten aparat miał się z nią kontaktować prowadzący śledztwo.
Tak też się stało. Do kobiety znów zadzwonił rzekomy przedstawiciel prokuratury. Pytał o oszczędności, które miała w bankach. 80-latka opowiedziała mu o wszystkim. I na jego prośbę poszła do banku. Najpierw wypłaciła z konta 20 tys. zł, później jeszcze 10 tys. zł. Sumę w dwóch ratach przekazała znanemu już "policjantowi", który czekał przed placówką. Dopiero, gdy kontakt telefoniczny z oszustami się urwał, 80-latka uświadomiła sobie, że padła ofiarą oszustów. Sprawę zgłosiła policji.

To było w czwartek. Okazało się, że tego samego dnia, podejrzane telefony odebrało jeszcze co najmniej 9 innych mieszkańców Białegostoku. Ci byli jednak przezorni i nie uwierzyli w historyjki osób podając się za członków rodziny: ciocię, siostrzenicę, kuzynkę, siostrzeńca. Nie dali im pieniędzy i powiadomili służby o próbach oszustwa.

- Choć oszustw tego typu notujemy więcej, zmieniają się proporcje. Coraz więcej osób nie daje się nabrać i jest świadoma zagrożeń - mówi podinsp. Andrzej Baranowskiego z Komendy Wojewódzkiej Policji Białymstoku.

Niewątpliwie to efekt nagłośnienia spraw w mediach, ale także spotkań policjantów z seniorami, apeli w kościołach. Przeszkoleni są też pracownicy banków i poczt, którzy reagują i uczulają seniorów przed pochopnymi transakcjami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny