Event marketing. Nowoczesne narzędzie umacniania wizerunku firmy.

Czym właściwie jest event marketing?

Adam Walicki, doradca marketingowy, Instytut Badań i Analiz VIVADE: Event marketing jest jednym z narzędzi marketingowych firmy, które służy osiągnięciu konkretnych celów. To proces komunikowania się z otoczeniem rynkowym, który wyrósł na gruncie public relations. Jest to bardzo silnie rozwijająca się obecnie gałąź marketingu – wszystkie działania handlowe i wizerunkowe w obszarze działalności publicznej bez event marketingu w tej chwili nie znaczą nic. Dlatego obserwujemy powstawanie coraz większej liczby agencji eventowych, podchodzących do tego zagadnienia bardzo profesjonalnie.

W jaki sposób event jako narzędzie marketingowe może wpływać na realizację celów firmy? – Przede wszystkim umożliwia nawiązanie kontaktu z klientem, służy jego podtrzymaniu lub – co ma miejsce dość często – przywróceniu kontaktu z klientem, z którym z różnych przyczyn, firma straciła kontakt. Służy przede wszystkim temu, żeby klient biorący udział w evencie zatrzymał na dłużej swoje myśli wokół firmy, która jest jego organizatorem. Najważniejszym celem event marketingu jest zawładnięcie umysłowością klienta tak, żeby nasza marka czy nazwa firmy wywoływała u niego pozytywne skojarzenie.

Jak zatem odpowiednio wykorzystać event marketing do realizacji celów firmy? – Przede wszystkim musimy sobie określić, co event ma nam pomóc osiągnąć, jaki cel zrealizować. Już na początku musimy też przemyśleć, jak ma on wyglądać – czy ma być to spektakularne wydarzenie o zasięgu lokalnym w małej miejscowości, promowane przez jedną firmę czy ma być to wydarzenie organizowane przez wielki koncern, obecny we wszystkich krajowych mediach.

Pamiętajmy, że event marketing to świadectwo tego, jak firma jest zorganizowana – to pokazanie siły firmy, tego co jest w niej atrakcyjne, co może wzbudzić zainteresowanie, co pokazuje, że doskonale funkcjonuje ona nie tylko w działaniach marketingowych, ale też na każdym innym obszarze.

Czy podlascy przedsiębiorcy są świadomi korzyści, jakie niesie ze sobą wyjście do klienta poprzez zaproszenie go na bezpośrednie spotkanie – otwarcie sklepu, targi, jubileusz firmy? – Myślę, że tak i ta świadomość jest coraz większa. Mało tego, wiele firm potrafi zorganizować świetny event bez pomocy firm zewnętrznych, które się w tym specjalizują. Dobrym przykładem jest tu firma Havo, organizująca Targi Innowacje w centrum miasta, które odwiedzają tysiące mieszkańców Białegostoku. Dzięki temu firma prezentuje się jako nowoczesna, prężnie się rozwijająca, dbająca o swój wizerunek oraz – co najistotniejsze – o klienta, dla którego jest ta impreza.

Już niemal wszystkie białostockie firmy z branży handlowej raz, dwa razy w roku organizują eventy dla swoich klientów, gdzie pokazują swoją siłę, nawiązują nowe kontakty i umacniają relacje z klientami. Ale pamiętajmy, że działania eventowe to też ulotki, które firma podrzuca pod nasze drzwi czy akcje promocyjne w centrach handlowych czy na ulicach i większość naszych lokalnych firm któryś z tych sposobów wykorzystuje.

Czy przewiduje pan dalszy rozwój branży event marketingowej? Bo w tej chwili jest on bardzo widoczny, ale jak to w gospodarce bywa, za chwilę może się zatrzymać. – Jestem przekonany, że event marketing ma przed sobą przyszłość. Jest bowiem potrzeba, aby firmy korzystały w coraz większym stopniu z praktyki outsourcingowej, aby pytały, jak zrobić dobry event, wytwarzały wzorce, żeby powstawały dobre standardy wizyty handlowej, dobrego spotkania z kontrahentami, z pracownikami. Nadal trzeba uczyć się czegoś nowego, bo tego wymaga i klient zewnętrzny i pracownik.

Gdzie przedsiębiorcy mogą się tego nauczyć? – Przede wszystkim przedsiębiorcy muszą zdawać sobie sprawę z tego, że to jest wiedza, którą tworzy rynek. Muszą mieć też świadomość tego, że trzeba obserwować i analizować wszystko, co się wokół nich dzieje. Zatrudniani przez przedsiębiorcę specjaliści od marketingu powinni mieć możliwość stałego uczenia się i rozwoju poprzez uczestnictwo w eventach organizowanych przez innych czy specjalistycznych szkoleniach.

Najbardziej potrzebny jest jednak dialog ze specjalistami od wizerunku – nie ma możliwości zrobienia dobrego eventu czy prowadzenia dobrych działań marketingowych, jeśli nie mamy zbudowanego dobrego wizerunku, jeśli wizerunek naszego produktu nie jest pogłębiony o porządną, gruntową analizę. Nie możemy mówić, że jesteśmy silną firmą, kiedy nie potrafimy odpowiedzieć na pytanie, dlaczego nią jesteśmy.

Nie jest dobrze też, gdy dobry event robi firma, która nie zadba o jego dobrą promocję, o spójność działań – bo nie przyniesie to spodziewanych efektów.