Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Europejski Parlament Młodzieży. Sukces białostockich licealistów

(ab)
W Monachium postaramy się jak najlepiej zaprezentować Białystok i całą Polskę - obiecują Ewelina Wołosik (z prawej) i Marta Wnuszyńska, uczennice III LO
W Monachium postaramy się jak najlepiej zaprezentować Białystok i całą Polskę - obiecują Ewelina Wołosik (z prawej) i Marta Wnuszyńska, uczennice III LO Wojciech Wojtkielewicz
Na ośmiu polskich delegatów na tegoroczne obrady Europejskiego Parlamentu Młodzieży, aż sześcioro to białostoczanie. To uczniowie z I i III LO. Zjazd młodzieży z całej Europy rozpoczyna się 5 kwietnia i potrwa 10 dni.

Znaleźć się w tym zaszczytnym gronie wcale nie było łatwo. Trzeba było pokazać podczas narodowej sesji selekcyjnej, że jest się lepszym od innych. Sesja odbyła się w Rzeszowie. Aż sześcioro naszych licealistów na tyle błysnęło przed międzynarodowym jury, że trafili do polskiej delegacji. Przyznają, że byli nieco zaskoczeni takim sukcesem.

- To dla nas wielka przygoda i wyróżnienie - mówi Ewelina Wołosik, jedna z delegatek, uczennica III LO. - Chcemy wykorzystać tę okazję, by jak najlepiej zaprezentować Białystok i Polskę.

Nasze dziewczyny zawiozą do Monachium regionalne potrawy, które są wizytówką i dumą Podlasia. Pochwala się sękaczem, miodami, serami korycińskimi, razowym chlebem i kwaszonymi ogórkami.

- Za granicą takie tradycyjne dania robią furorę - dodaje Marta Wnuszyńska, druga delegatka.

Najważniejsze są jednak obrady, podczas których młodzież z całej Europy będzie dyskutować o różnych kwestiach, istotnych dla starego kontynentu. Ewelina znalazła się w komisji, której specjalnością jest prawo europejskie, a Marta w zespole, który zajmie się obronnością Europy. Choć to tylko parlament młodzieżowy, to obrady zakończą się wydaniem zupełnie poważnych rezolucji, dotyczących różnych problemów w Europie. Niejednokrotnie prezentowane są one później na forum Parlamentu Europejskiego.

Dla młodych białostoczan udział w tych obradach to ważny sprawdzian z umiejętności publicznych wystąpień, panowania nad stresem, sztuki prowadzenia dyskusji, a także znajomości języka. Przyznają, że ten wyjazd to poligon do zdobywania umiejętności, które mogą się przydać w późniejszym życiu.

- Chciałabym być politykiem, bo czuję, że w ten sposób można mieć duży wpływ na kształtowanie życia społeczeństwa - mówi Ewelina Wołosik. - A dzięki udziałowi w obradach upewniam się, że właśnie to chcę w życiu robić.

- A ja coraz częściej myślę o tym, żeby być dyplomatą - zwierza się Marta Wnuszyńska. - Ten młodzieżowy parlament, choć niby nieprawdziwy, daje mi jednak przedsmak tego zawodu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny