e-Podatki. Biurokracja ma wreszcie przegrać z technologią

Już – a może raczej wreszcie – za rok ma być tak, że gdy przedsiębiorca przyjdzie do Krajowego Rejestru Sądowego chcąc rozpocząć działalność gospodarczą, to nie będzie czekał kilka dni na numery NIP i REGON, a potem biegał do GUS-u, ZUS-u i do urzędu skarbowego, wszędzie nosząc formularze z tymi samymi danymi.
Nie – przyjdzie do KRS zgłosić swoje podstawowe dane i od razu będzie miał wygenerowany automatycznie numer NIP i REGON. Czyli będzie mógł ruszać z działalnością, w tym z działalnością gospodarczą.

Dzięki działaniu  programu e-Podatki dane podstawowe przedsiębiorcy drogą elektroniczną trafią z KRS do urzędu skarbowego.
Dane uzupełniające wystarczy potem zgłosić administracji podatkowej, a urząd (ponownie drogą elektroniczną) prześle wszystko do GUS-u i ZUS-u (gdy podmiot zgłosi się jako płatnik składek na ubezpieczenia społeczne).

Czyli przedsiębiorca powinien przestać biegać z urzędu do urzędu z tym samym. A w dodatku – jak zapewniała na konferencji w Białymstoku Aneta Łajkowska z Ministerstwa Finansów – cały proces uzyskania wszystkich formalności związanych z działalnością gospodarczą, rozpoczęcia funkcjonowania podmiotu na rynku gospodarczym (w przypadku podmiotów ewidencjonowanych w KRS) powinien być za rok skrócony o około 17 dni.

To tylko jeden z bardzo wielu skutków wchodzenia w obieg kolejnych rozwiązań związanych z programem e-Podatki. Są to działania organizacyjne, legislacyjne i informatyczne realizowane przez Ministerstwo Finansów w ramach trzech projektów: e-Deklaracje 2, e-Rejestracja i e-Podatki. Część tych rozwiązań już znamy jako podatnicy.
Projekt e-Deklaracje umożliwił już składanie wybranych deklaracji podatkowych w wersji elektronicznej bez kwalifikowanego podpisu elektronicznego, w tym rocznych deklaracji podatkowych dla osób fizycznych. W 2013 roku z możliwości składania deklaracji za 2012 rok w tej formie skorzystało ponad trzy i pół miliona obywateli. W województwie podlaskim było ich blisko 70 tys.

Kolejne zmiany wprowadzane przez projekt będą polegały między innymi na uproszczeniu formularzy podatkowych i zmniejszeniu ich liczby.
Administracja podatkowa przygotuje też deklaracje wstępnie wypełnione dla niektórych grup podatników. Deklaracje te będą zawierały dane przekazane administracji przez płatników.

Z kolei dzięki e-Rejestracji osoby fizyczne, które nie prowadzą działalności gospodarczej ani nie są zarejestrowanymi podatnikami VAT, w kontaktach z administracją podatkową już identyfikowane są jedynie za pomocą numeru PESEL (a nie NIP), czyli numeru identyfikacyjnego, który każdy obywatel posiada od urodzenia.

Pozostałe podmioty są, jak dotychczas, identyfikowane na podstawie numeru NIP, który jednak nie jest już nadawany w formie decyzji administracyjnej. A to skróciło czas jego nadawania z trzech dni do jednego (dla osób fizycznych rozpoczynających prowadzenie działalności gospodarczej). I z 14 do 3 dni dla pozostałych podmiotów.

Kolejnym etapem programu e-Podatki  będzie stworzenie kont podatników, wyposażonych w różne udogodnienia.
Bez uwierzytelnienia będziemy mieli dostęp do informacji podatkowych (np. zmiany i wykładnie przepisów), formularzy (do wydruku lub do wypełnienia online), kalkulatorów podatkowych i narzędzi umożliwiających wysyłanie deklaracji.
Natomiast po zalogowaniu będziemy mogli płacić swoje zobowiązania, wnosić opłaty, poznać etap, na jakim znajduje się prowadzone wobec nas postępowanie podatkowe, wymieniać korespondencję z fiskusem.
Ponadto częściej niż teraz fiskus ma korzystać z tzw. miękkiej egzekucji – czyli sms-em, telefonicznie lub mailem będzie nam przypominać, że nie dopełniliśmy jakiegoś obowiązku podatkowego.