Ludzie zachęceni pozostawionymi workami zaczęli wyrzucać własne śmieci.
(fot. fot. Internauta)
Dzieci wzięły udział w sprzątaniu świata jeszcze przed wakacjami - pisze pan Zbyszek. - Niestety ich trud poszedł na marne, bo śmieci zostały obok naszych działek.
Pan Zbyszek jest właścicielem jednej z działek niedaleko ul. Dziesięciny. Dzieci z pobliskiej podstawówki w poprzednim roku szkolnym wzięły udział sprzątaniu świata. Dostały specjalne worki "Sprzątamy Białystok". Wypełniły je po same brzegi i zostawiły firmie, która miała zawieźć je na wysypisko. Niestety śmieciarka się nie pojawiła.
- Od tamtej pory dzikie wysypisko powiększyło się kilkukrotnie - mówi Internauta. - Ludzie zachęceni pozostawionymi workami zaczęli wyrzucać własne śmieci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?