Siedem młodych i bardzo muzykalnych kobiet z Ukrainy umie bawić się muzyką, umie zawładnąć całą sceną, z fatalnego akcentu angielskiego czynią swój atut, a kiedy trzeba - nie tylko przemycają tradycyjne melodie zaśpiewane białym głosem, ale też potrafią opowiedzieć o dramacie wojny czy zsyłki.
Wszystko skąpane w dźwiękach czasem kojarzących się z punkiem, a czasem z produkcjami kwartetu Apocaliptica, ważne że z wyraźnie odciśniętym piętnem Ukrainian girl power. Mieszanka stylistyczna, wymiana instrumentów, zmiany odzieży i klimatu, do tego przekonujące wizualizacje - widać było, że w występie Dakh Daughters nie ma przypadku. Podobnie jak z wyciągnięciem na koniec flagi i okrzykami "Sława Ukrainie". Kto tak krzyczał - Polacy dobrze wiedzą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?