OPINIE
l Włodzimierz Supernak, zastępca dyrektora białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad: - Stan drogi, na której zdarzył się ten tragiczny wypadek jest naprawdę bardzo zły. Począwszy od wyjazdu z Białegostoku do samego Augustowa nawierzchnia jest fatalna. Niestety, tych problemów nie załatwią powierzchniowe zabiegi. Wszyscy wiemy, że łatanie dziur, zwłaszcza po zimie, nie przynosi długotrwałych efektów. W przyszłości ma tam funkcjonować trasa Via Baltica, wtedy na pewno stan nawierzchni tej drogi ulegnie poprawie. Jednak na razie nie mamy pieniędzy z Phare, ani też innych środków. Nie potrafię powiedzieć, kiedy to się zmieni, oczywiście chciałbym, by było to jak najszybciej. Ta droga ma bardzo złą nośność konstrukcyjną, a wynika też tego, że kiedy była projektowana nikt nie przewidział, że będzie tak obciążona przez samochody ciężarowe jak dziś.
l Podinspektor Jan Kalejnik, naczelnik Sekcji Ruchu Drogowego w Komendzie Miejskiej w Białymstoku: - Jak wynika z naszych statystyk trasa Białystok - Jurowce nie jest aż tak niebezpieczna. Niezbyt często dochodzi tam do tragicznych wypadków samochodowych. Wczorajsze zdarzenie było pierwszym tak makabrycznym. Biorąc pod uwagę fatalny stan nawierzchni tej drogi i bardzo silne natężenie ruchu nie jest źle. Znacznie częściej w tym miejscu dochodzi do wypadków z udziałem i z winy pieszych. Takie zdarzenia mają miejsce głównie latem, kiedy na plaży i w pobliskim zajeździe odbywają się imprezy z alkoholem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?