Dobrzyniewo Duże, Nowe Aleksandrowo, Fasty: 600 uczniów nie będzie mieć opieki medycznej

Chodzi o szkoły w Dobrzyniewie Dużym, Nowym Aleksandrowie i Fastach. Sprawujący tu dotąd opiekę nad dziećmi NZOZ z Dobrzyniewa, zatrudniający pielęgniarkę szkolną, zrezygnował ze świadczenia tych usług.

- Jeżeli do września nie uda się nam zakontraktować tu nowego gabinetu, uczniowie zostaną bez opieki - mówi Adam Dębski, rzecznik podlaskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.

Ta sytuacja niepokoi też rodziców uczniów, którzy chodzą do szkół w tej gminie.

- Przecież z dziećmi nigdy nic nie wiadomo, pielęgniarka powinna być dostępna cały czas - denerwuje się pani Anna, matka ucznia z Dobrzyniewa. - Jej brak to dla rodziców będzie duży stres.

Nie udało nam się skontaktować z dotychczasowym świadczeniodawcą, który zrezygnował ze świadczenia usług. Nieoficjalnie mówi się, że powody były finansowe. Stawki z NFZ nie są bowiem zbyt wysokie.

- To 48 zł rocznie na ucznia, plus dodatkowe pieniądze za profilaktykę fluorkową - mówi Adam Dębski.

- Przy 600 uczniach to 2400 zł miesięcznie, ale pod uwagę trzeba wziąć to, że to nie jeden punkt, a cztery, do każdego trzeba dojechać - wylicza jedna z pielęgniarek szkolnych w regionie. - Takiej opieki może podjąć się tylko ktoś, kto nie musiałby dojeżdżać z daleka, i ma jeszcze inne szkoły pod opieką. Bo tylko z tych czterech punktów nie da się utrzymać albo opłacić pracownika.

Czy znajdzie się ktoś, kto podejmie się opieki nad uczniami, nie wiadomo. Podlaski NFZ zapewnia, że umowę z chętnym świadczeniodawcą podpisze od ręki.

- Nie ma w tym przypadku żadnego konkursu, wystarczy że zgłosi się ktoś, kto będzie chciał świadczyć usługi w tym rejonie - mówi rzecznik.

Wójt gminy obiecuje, że sprawą się zainteresuje.

- W gminie mamy dwa ośrodki zdrowia, skoro NZOZ z Dobrzyniewa zrezygnował, może ten drugi będzie chętny - mówi Bogdan Zdanowicz.