We wtorek poznaliśmy w końcu, kto będzie kierował podlaską policją. Wybór padł na insp. Daniela Kołnierowicza i zdaje się, że może to być dobra zmiana. Z drugiej strony trudno byłoby wyobrazić sobie zmianę na gorsze.
Daniel Kołnierowicz ma kilka podstawowych zalet. Nigdy nie pracował w komendzie wojewódzkiej, więc łatwiej mu będzie rozprawić się z panującym tam dworem. Nie jest zakładnikiem oficerów, którzy trzęsą komendą, a znają się jeszcze z czasów milicji. Kto wie, może do służby w drogówce wróci wysłany na banicję do Zabłudowa policjant (oficjalnie przeniósł się tam „na własną prośbę”) poszarpany przez pijanego naczelnika KWP przed hotelem Gołębiewski? Jaki los spotka tych, którzy nie dopełnili wtedy obowiązków i tuszowali sprawę?
Nowy komendant ma przed sobą bardzo dużo pracy, ale wierzę, że mu się uda. Powodzenia i wytrwałości życzę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
