W Białowieży wreszcie znalazło się miejsce na tablicę upamiętniającą leśników deportowanych na Syberię w latach 1940-1945. Wreszcie, bo Białowieża to miejsce symboliczne, gdzie przed wojną mieścił się niezwykle silny ośrodek leśników a przede wszystkim Dyrekcja Lasów Państwowych.
To stąd w zimową lutową noc 1940 roku do wagonów bydlęcych podstawionych na stację Towarowa na "nieludzką ziemię" z samej Białowieży wywieziono 150 rodzin urzędników DLP, nadleśniczych, leśniczych oraz pracowników Parku Narodowego. Eszelonem złożonym z 23 wagonów odprawiono łącznie 1488 osób.
- Łącznie wywieziono na Syberię bądź do Kazachstanu około miliona obywateli polskich. Cel wywózki był jasny, wyeliminowanie inteligencji i osób mogących stanowić zagrożenie dla władzy sowieckiej - mówił Czesław Okołów, prezes Koła Sybiraków w Białowieży.
Tablicę znajdującą się w kościele św. Teresy poświęcił metropolita białostocki, abp Edward Ozorowski.
Dla upamiętnienia tych tragicznych wydarzeń na placu przed Zespołem Szkół Leśnych zasadzono dwa dęby - "Józef Piłsudski" i "Adam Loret", które wyhodowane zostały z nasion poświęconych przez papieża Benedykta XVI. Z okazji przypadającej 12 maja 74. rocznicy śmierci Marszałka złożono także kwiaty pod pomnikiem w Białowieży. W uroczystości uczestniczyły delegacje Związku Sybiraków, Związku Piłsudczyków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?