Znak ostrzegający przed wystającymi studzienkami wita kierowców tuż za wjazdem do Zabłudowa.
- To jakieś nieporozumienie - denerwuje się Karolina Nowicka, która zadzwoniła do "Porannego". - Często jeżdżę tą trasą. Jest ciepło i najwyższy czas zakończyć ten remont.
Roboty na blisko 1,5-kilometrowym odcinku krajowej 19, biegnącej przez Zabłudów, zaczęły się rok temu. Ułożono nową nawierzchnię, chodniki, a w centrum powstało rondo. Pojawiły się też barierki zwiększające bezpieczeństwo pieszych. Pozostały tylko wystające studzienki kanalizacyjne. Brakuje ostatniej warstwy nawierzchni.
- Problem w dokończeniu prac sprowadza się do tego, że układanie ostatniej warstwy asfaltu może być prowadzone w ściśle określonych warunkach - tłumaczy Rafał Malinowski, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku. - Ma być ciepło i sucho przynajmniej przez kilka dni.
Dlatego ostatnia warstwa asfaltu ma pojawić się tu do końca czerwca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?