W debacie padło pytanie: Z kim jesteście Państwo w stanie współpracować w przyszłym parlamencie?
Barbara Nowacka oznajmiła, że teraz rozmowy o koalicjach są niepoważne. - Możemy rozmawiać o tym ewentualnie po wyborach. Bardzo trudno byłoby nam współpracować z PiS. Nie można współpracować także z Januszem Korwin-Mikkem, który używa mowy nienawiści – mówiła.
Adrian Zandberg stwierdził, że „roszady koalicyjne to nie poważny temat”. - Zdaje się, że szykuje się wielka koalicja przeciwko PiS-owi – mówił.
- Nie ma sensu tworzyć koalicji przeciwko komuś tyko za czymś. Nie można tworzyć koalicji, która rozdaje jedynie obietnice. Jestem przygotowany na wariant opozycyjny o koalicyjny. Ważne jest jakieś minimum programowe – mówił Ryszard Petru.
Beata Szydło oznajmiła, że PiS walczy o każdy głos który da mu większość w parlamencie. - Będziemy współpracować ze wszystkimi, którzy mają dobre programy. Pani premier przemierzając bardzo szybko Polskę Pendolino nie widzi problemów zwykłych Polaków – mówiła Szydło.
Paweł Kukiz zaatakował prowadzącego dziennikarza, mówiąc, że „broni partiokracji”. - Porozmawiajmy o zmianie konstytucji z 1997 roku – apelował.
- Konsumowanie koalicji jest po wyborach. PSL zaczyna każdą koalicję od rozmowy z Polakami – mówił z kolei Janusz Piechociński.
Janusz Korwin Mikke powiedział, że jego ugrupowanie zawrze koalicję z każdym kto będzie realizował „program dla Polski - nawet z kanibalami”. - Dziś 80 proc. klasy politycznej powinno wylądować w więzieniu. Trzeba oddzielić władzę ustawodawczą od wykonawczej – mówił.
- Poseł Szydło mówi, że chce władzy dla władzy. Po przeczytaniu konstytucji jej partii, większość to obecnych będzie musiało dobrze się zastanowić, czy chce z nimi zwierać kolację – mówiła premier Ewa Kopacz.
Liderzy podsumowali przebieg debaty
mat. TVN24/x-news
Ocena debaty wyborczej 2: Debata miała charakter polityczno-medialne mszy świętej
Dr Mikołaj Cześnik, politolog Uniwersytetu SWPS w Warszawie na duży plus ocenił wystąpienie w debacie Adriana Zandberga z Partii Razem. Pozostali politycy nie zaskoczyli i nie powinniśmy spodziewać się zmian w sondażach.
- Najwięcej zyskał pan Zandberg, to była pierwsza możliwość pokazania się partii Razem publicznie i zrobili to bardzo dobrze. Zandberg mówił z pasją, mówił ciekawie. Nie było widać tremy. Był dobrze przygotowany i szczery. A to ważne. Największe zaskoczenie in plus tej debaty. Ale to dlatego, że do tej pory partii Razem w ogóle nie było w mediach.
- Widać, że w sztabie pani premier Kopacz wyciągnięto wnioski, widząc to co dzieje się po debacie. Wczoraj wiecu wyborczego zabrakło, a pani Kopacz tłumaczyła się niczym piłkarz po przegranym meczu. Widać, że dziś sztabowcy odrabiają lekcję i jakiś entuzjazm wymuszony próbują kontynuować tym wiecem.
- Ugrać więcej tą debatą mogą ci mali. Jeśli chodzi o głównych antagonistów, to się wiele nie zmieni. Panie Kopacz i Szydło nie popełniły większych błędów. Przewiduję utrzymanie dotychczasowych trendów.
- Ryszard Petru i Barbara Nowacka wypadli poprawnie. Bez fajerwerków. W porównaniu z Zandbergiem, który ujął jakąś prawdziwością, liderzy Zjednoczonej Lewicy i Nowoczesnej nie rzucili na kolana.
Liderzy ugrupowań o swoich rywalach z debaty
mat. TVN24/x-news
Na koniec politycy mogli mówić, co chcą
Janusz Korwin-Mikke: Słyszeliście festiwal obietnic. Tylko ci, którzy chcą wam dać 500 zł zabiorą wam 700 zł. Bo urzędnicy też muszą na tym zarobić. Nie będziecie więc bogatsi a biedniejsi o 200 zł. To wy macie decydować na co idą wasze pieniądze, a nie politycy.
Barbara Nowacka: Polki i Polacy mamy marzenia. Marzymy o dobrej zmianie, która przełoży się na zmianę w naszych portfelach. Głosując na PO możecie być pewni, że 1/3 ich posłów przejdzie do PiS dlatego ten głos może być głosem straconym. Wybierzcie ZL.
Paweł Kukiz: Sami państwo widzicie farsę. Robi się wszystko, by nie rozmawiać o ustroju, problemach sądownictwa i prokuratury, o zmianie ordynacji wyborczej. Te wybory to ostatnia szansa, by zmienić to partyjniactwo. My nic od was nie chcemy. Chcemy, żebyście przestali nas w końcu okradać.
Adrian Zandberg: Od 20 lat słyszymy, że musimy głosować na mniejsze zło. Teraz media wam mówią, że macie głosować na PO i PiS albo na Leszka Millera, ukrywającego się za Barbarą Nowacką. Nie marnujcie głosu na mniejsze zło. To doprowadziło polską politykę do rozmowy robotów bez żadnej treści.
Beata Szydło: Za chwilę usłyszycie kolejne puste obietnice i straszenie opozycją. Polacy nie chcą o tym rozmawiać. Chcą zmiany, co pokazali wybierając na prezydenta Andrzeja Dudę. Ta zmiana to 500 zł na każde dziecko na miesiąc, to 12 zł jako minimalna stawka godzinowa, to wreszcie kwota wolna od podatku. To silniejsza gospodarka. Damy radę.
Ewa Kopacz: Żeby Polacy zaczęli zarabiać i żyć jak na zachodzie brakuje jeszcze jednego kroczku. To możliwe, jeśli nie pozwolimy zburzyć tego, co już mamy. Jeszcze nie jest za późno. Jeszcze mamy państwo demokratyczne a nie republikę wyznaniową. Zapomnieliśmy czym jest prawdziwy kryzys, ale ci co chcą tylko władzy szybko nam o tym przypomną.
Ryszard Petru: Jako jedyni damy impuls do zmiany. Zreformujemy polską służbę zdrowia. Proponujemy podstawą zasadę. Urządzimy Polskę lepiej za te same pieniądze. Żeby w Polsce chciało się żyć, a nie tylko ją kochać.
Janusz Piechociński: PSL to nowoczesna partia wartości. PSL rozwiązuje problemy a nie je tworzy. Ludzie PSL są dostępni nie tylko podczas kampanii, ale tez po wyborach. Proponujemy otwieranie rynków i realną zmianę.
Po zakończeniu debaty i opuszczeniu telewizyjnego studia przedstawiciele ugrupowań byli zadowoleni z dyskusji
mat.: TVN24/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
