Chcemy rejestrować tysiące dawców szpiku w ciągu roku - mówi profesor Piotr Radziwon, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku. - Będziemy musieli podwoić naszą aparaturę i zaangażować więcej osób.
Do tej pory białostockie centrum szukało dawców szpiku na zlecenie Poltransplantu. Jego rola polegała jedynie na pobraniu i zbadaniu próbek krwi. Te informacje trafiały do banku dawców. Teraz centrum będzie również ośrodkiem dawców szpiku. Właśnie otrzymało pozwolenie z ministerstwa na taką działalność.
- Będziemy rekrutować dawców, określać ich cechy zgodności tkankowej i przekazywać dane do światowego banku dawców - tłumaczy profesor. - Zmienia się przede wszystkim to, że od początku do końca odpowiadamy za dawcę.
To białostocki ośrodek w razie potrzeby będzie wzywał dawcę, żeby zbadać czy w danym momencie nadaje się do oddania szpiku. Tutaj też zostanie on pobrany.
Dawca szpiku będzie mógł oddać szpik w stolicy województwa
Wcześniej dawcy z naszego regionu musieli jechać np. do ośrodka transplantacji w Bydgoszczy i tam oddawać szpik. Teraz białostocki ośrodek będzie odpowiadał za dostarczenie pobranego materiału do jednostki bezpośrednio leczącej pacjenta.
Centrum już od dawna przygotowywało się do nowej funkcji. Kupiło aparaturę laboratoryjną za 200 tysięcy złotych. Planuje kolejne zakupy, by zwiększyć wydajność.
W ubiegłym roku pozyskało 1500 potencjalnych dawców. Dyrektor centrum ma nadzieję, że w tym roku będzie to znacznie większa liczba.
Podobne ośrodki funkcjonują m.in. w Warszawie, Katowicach, Lublinie czy Poznaniu. Ich utworzenie ma zwiększyć polskie rejestry dawców szpiku, a także obniżyć koszty związane z przeszczepami.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?