Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dąb Profesora Karpińskiego

Piotr Bajko, [email protected], tel. 85 682 23 95
to z jego inicjatywy dąb nazwano imieniem profesora Karpińskiego.
to z jego inicjatywy dąb nazwano imieniem profesora Karpińskiego. Archiwum Tomasza Niechody
Dąb, który został nazwany na cześć Profesora Karpińskiego ma 40 metrów wysokości i 580 cm obwodu. Jest to jeden z najstarszych dębów w Puszczy Białowieskiej.

Tomasz Niechoda, nauczyciel z Lublina i miłośnik białowieskich dębów, w styczniu przyjechał do Białowieskiego Parku Narodowego. Chciał odnaleźć potężny dąb, o którym słyszał od parkowych strażników.

- Było zimno i wietrznie - opowiada "Kurierowi Hajnowskiemu " pan Tomasz. - Brnąłem po kolana w śniegu. Robiłem to ostrożnie, bo dzień wcześniej załamał się pode mną lód w olsie i wpadłem po kolana w wodę. Przy minus piętnastu stopniach poczuć w butach wodę, to wątpliwa przyjemność.

Jak mówi, nie wiedział wtedy jeszcze, że poszukiwany przez niego dąb stoi przy ścieżce do uroczyska Łagiery. W miarę zbliżania się do dębu, coraz lepiej widział jego potężny pień.

- Już wówczas uświadomiłem sobie, że jest to okaz wyjątkowy, choć nie należy do czołówki białowieskich dębów pod względem obwodu pnia. Drzewo to jednak ma piękną kolumnę, strzelającą w górę na blisko 30 metrów i ładną nad wyraz symetryczną koronę - opisuje dąb pan Tomasz.

Poszukiwania

Przyrodnik z Lublina dopiero po pewnym czasie skojarzył, że to właśnie ten okaz, który 80 lat temu sfotografował i opisał Jan Jerzy Karpiński, wieloletni kierownik Białowieskiego Parku Narodowego i badacz puszczańskiej przyrody.

Zdjęcie dębu umieścił w wydanej w 1930 roku książce pt. "Puszcza Białowieska i Park Narodowy w Białowieży". Podpis pod zdjęciem informował, że oglądamy 350-letni dąb o obwodzie 460 cm (pierśnicy) i wysokości 37 metrów z 370. oddziału Parku Narodowego.

- Profesor zrobił zdjęcie od strony południowej - kontynuuje Tomasz Niechoda. - Ale to drzewo praktycznie z każdej strony jest bardzo fotogeniczne. Zmierzyłem je precyzyjnie. Okazuje się, że dąb jest wyższy, ma ponad 40 metrów wysokości, a obwód jego pnia wynosi 580 cm. Zatem z legendarnym już "Maćkiem" zajmuje ex aequo pierwsze miejsce w Puszczy.

Dębów o podobnych rozmiarach i pokroju zachowało się w Puszczy zaledwie kilka i wszystkie one znajdują się w obszarze ochrony ścisłej BPN.

"Dąb Profesora Karpińskiego"

Tomasz Niechoda, mając na uwadze związki tego drzewa z osobą prof. Jana Jerzego Karpińskiego, który jako pierwszy docenił jego piękno, oraz w porozumieniu z rodziną profesora postanowił nadać mu imię "Dąb Profesora Karpińskiego".

- Drzewo to, jak na swój wiek (około 400 lat) jest w dobrej kondycji. Ani jeden z głównych konarów nie jest uschnięty, a na pniu nie ma żadnych ubytków kory - podkreślił Tomasz Niechoda.

Na zakończenie naszego spotkania lubelski miłośnik dębów wyraził nadzieję, że jeśli tylko nie zdarzy się jakiś kataklizm, drzewo pożyje jeszcze ze sto, a może i więcej lat. Cieszyć zatem będzie oczy paru kolejnych pokoleń miłośników przyrody i Puszczy Białowieskiej.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny