Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czatował na odśnieżone miejsce, ale wpadł we własne sidła

(kami)
Według Internauty właściciel tego volkswagena skrupulatnie wypatrywał przyjazdu ekipy opróżniającej kontener na śmieci
Według Internauty właściciel tego volkswagena skrupulatnie wypatrywał przyjazdu ekipy opróżniającej kontener na śmieci Fot. Mrówa
Kierowca tego samochodu czekał na zabranie przez firmę MOP kontenera na śmieci. Chciał zaparkować w odśnieżonym miejscu na parkingu przy ul. Sienkiewicza. I zaparkował.

"Jak Kuba Bogu ..." chciałoby się powiedzieć - pisze nasz Internauta. - Kierowca nie przypuszczał niestety, że pracownicy firmy MOP osobiście wymierzą sprawiedliwość za parkowanie w miejscu niedozwolonym. Znak stoi jak przysłowiowy wół.

Nasz Internauta gratuluje temu kierowcy cierpliwości i uporu w dążeniu do postawionego sobie zadania. Kontener z podwórka znika raz w tygodniu jedynie na 20-30 minut.

- Największe jednak brawa dla kierowcy MOP. Tępić, tępić i jeszcze raz tępić takie zachowanie - pisze Mrówa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny