Coraz chętniej robimy zakupy przez internet. Przychody e-sklepów rosną.

Według badań Euromonitor International w ubiegłym roku obroty polskich sklepów internetowych wzrosły o ponad 6 proc., do 5,1 mld zł.

- Handel w sieci rozwija się dynamicznie - mówi Michał Stypułkowski, właściciel białostockiej księgarni internetowej Selkar. - U mnie z roku na rok obroty rosną o 100 proc. Dlatego niebawem, oprócz książek, wprowadzimy też sprzedaż płyt i filmów.

Kupujemy przez internet coraz częściej i chętniej.

- Jest to kwestia wygody - tłumaczy Artur Rynkiewicz, kierownik działu promocji Havo, białostockiej hurtowni sprzętu rtv i agd., która sprzedaje przez internet od ponad trzech lat. - W sieci mamy wszystkie potrzebne informacje - w kilka sekund sprawdzamy ceny i opinie o produkcie. Wybieramy najdogodniejsze dla nas formy płatności i transportu. Wszystko bez wychodzenia z domu.

E-sklepy oferują niższe ceny, gdyż mają niższe koszty utrzymania niż tradycyjne sklepy.

- Ale trzeba przyznać, że przewagą tradycyjnych sklepów jest nadal sprzedawca, z którym możemy porozmawiać i którego możemy się poradzić - mówi Artur Rynkiewicz. - Ten żywy kontakt jest często ważniejszy niż suchy opis przedmiotu i opinie internautów.

Istnieje też grupa klientów, którzy oglądają towar w sklepach, a kupują przez internet.

Trzeba jednak pamiętać o różnych chwytach stosowanych przez e-sklepy, np. zaniżaniu cen i podwyższaniu ich z różnych powodów już po złożeniu zamówienia przez klienta.