Ceny żywności rosną

Wkrótce też więcej  będziemy płacić za mięso wieprzowe, mąkę, nabiał, warzywa w puszkach, alkohol.

W sklepach należących do białostockiego PSS Społem jeszcze niespełna 2 tygodnie temu kilogram cukru kosztował 2,69-2,79 zł. Pod koniec minionego tygodnia cena ukształtowała się już na poziomie 2,99 zł/kg (podobny cennik obowiązywał również w wielu innych sklepach osiedlowych). W tym tygodniu za kg cukru w Społem zapłacimy już ponad 3 zł.

– Może być to 3,19-3,29 zł/kg – mówi Wojciech Marcińczyk, specjalista działu handlowego PSS Społem Białystok.

Więcej za schabowy

W PSS droższe (o złotówkę) będzie też mięso wieprzowe: schab, karkówka, łopatka.

Również w sklepach białostockiej sieci PHU Market należy się spodziewać wzrostu cen wieprzowiny.

– Nasi dostawcy zapowiadają, że od marca to mięso będzie droższe – mówi Helena Ciwoniuk, dyrektor ds. handlu.

Dostawcy marketu zasugerowali też podwyżki cen nabiału, alkoholu (w związku ze wzrostem akcyzy) oraz różnych produktów w puszkach i słoikach.

Wiadomo też, że drożeje mąka. Niektórzy producenci (na przykład Podlaskie Zakłady Zbożowe w Białymstoku) już skorygowali cennik.

Z droższej mąki droższy chleb – W ciągu dwóch tygodni cena wzrosła o 40 zł/t – mówi Henryk Łada, prezes PZZ.

A więc za tonę mąki, która kosztowała 720 zł, teraz trzeba zapłacić 760 zł (oczywiście jest to cena hurtowa). I wcale nie musi być to ostania podwyżka.

– Bo jeśli nadal będą rosły ceny pszenicy – to proporcjonalnie będą rosły ceny mąki – twierdzi Henryk Łada.

A co to oznacza? Dotychczas zawsze podwyżki cen mąki przekładały się na wyższą cenę chleba. Czy będzie tak i tym razem. Na razie piekarze twierdzą, że nie planują podwyżek, ale też i zdecydowanie nie zaprzeczają, że tak się stanie.

Ceny żywności rosną, bo rosną również ceny produktów rolnych – słaba złotówka sprzyja bowiem eksportowi.