Do tej zuchwałej kradzieży doszło we wtorek (7.07.2020) przy Kołłątaja w Białymstoku. Około godz. 10 do Centrum Rowerowego Sprint przyszedł dwudziestokilkuletni mężczyzna, który był zainteresowany jednym z rowerów. Po obejrzeniu go wyszedł i wrócił po półtorej godziny. Zdecydowany na kupno poprosił o jazdę próbną.
- Gdy nie wracał nasi pracownicy wsiedli na rowery i zaczęli szukać go na osiedlu, ale bezskutecznie - mówi Kamil Bakoniuk, właściciel sklepu sprint-rowery.pl. - Od trzydziestu lat sprzedajemy rowery i nigdy coś podobnego nam się nie zdarzyło.
Naiwnego złodzieja nie odstraszyło nawet kilkanaście kamer zainstalowanych w sklepie. Na szczęście właściciel posiada materiały wideo, które z pewnością pomogą policji w ustaleniu sprawcy.
Zobaczcie nagranie z monitoringu:
Właściciel Centrum Rowerowego Sprint oferuje nagrodę w wysokości 1000 złotych za pomoc w odnalezieniu złodzieja!
Skradziony sprzęt to czerwony rower górski Specialized Rockhopper o numerze ramy: WSBC011097198R
Zobacz także:
Kradną rowery. Pilnuj, znakuj. Łatwiej będzie odzyskać
Wybredny złodziej rowerów zatrzymany. Porzucił trzy zanim ukradł ten wymarzony
Złodziej rowerów w Białymstoku. Kradł w centrum, przy Jurowi...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?