Centrum Kształcenia Praktycznego czeka likwidacja. Zwolnień nie będzie.

Placówka działa od dziewięciu lat. Jej zadaniem jest, między innymi, organizowanie zajęć praktycznych dla uczniów szkół zawodowych i średnich, szkolenie nauczycieli oraz specjalistyczne szkolenia na zlecenia zakładów pracy lub urzędów pracy.

- Centrum utrzymuje się z subwencji oświatowej oraz bierzemy udział w przetargach na usługi szkoleniowe - mówi starosta Wiesław Pusz.

Powód to Podatki

Ale w życie weszła nowa ustawa, która nakazuje, by do końca 2010 roku, przestały funkcjonować gospodarstwa pomocnicze. W tym takie, których organem prowadzącym jest samorząd.

W praktyce chodzi o to, żeby jednostki samorządowe płaciły identyczne podatki jak inne podmioty gospodarcze. Dotychczas opłaty te były niższe.

- Centrum nie będzie zlikwidowane, ale przekształcone - uspokaja Wiesław Pusz. - Na pewno nie będzie żadnych zwolnień.

Może powstanie spółka

Starostwo musi zastanowić się nad formą. Możliwości jest kilka.

- Możemy powołać spółkę z o.o. ze stuprocentowym udziałem powiatu lub jednostkę organizacyjną. Nazwa Centrum nie ulegnie zmianie - mówi Pusz.
Teoretycznie, placówka mogłaby ponownie zostać połączona z Zespołem Szkół Mechanicznych.

- Na razie się zastanawiamy nad tym rozwiązaniem - mówi starosta. - Jesteśmy zadowoleni z dotychczasowej samodzielnej formy działalności. Dlatego poważnie rozważamy właśnie formę.

Już wiadomo, że z powodu zmian powiat oraz placówka stracą: - Po prostu do skarbu państwa trafi od nas więcej pieniędzy, czyli podatku - mówi Pusz. - Ale nasza kasa uszczupli się.

Mało plusów

Starostwo nie widzi jednak korzyści z restrukturyzacji.

- Na bazie całkiem dobrze prosperującej instytucji powstanie nowy twór - mówi Pusz. - Będziemy musieli nauczyć się nowej formy rozliczeń dochodów.
A te na pewno nie będą wyższe. Tymczasem nie został zakończony remont obiektu.

Choć widać duże zmiany, to konieczne są zakupy sprzętu i maszyn, bo tego wymaga rynek usług