Ppłk Kazimierz M. i major Jarosław A. zlecali swoim podwładnym wystawianie fikcyjnych delegacji służbowych. Proceder ten stosowali w latach 2003-2006.
Podpułkownik M. - według aktu oskarżenia - zagarnął 5,5 tysiąca złotych, a major A. 1.900 złotych. Chodzi o lata 2003 - 2006.
Prokuratura zarzuca też wojskowym poniżanie podwładnych. Żołnierze mieli sprzątać służbowe mieszkanie podpułkownika i jego prywatny samochód. Major także miał wykorzystywać żołnierzy do sprzątania swego samochodu.
Oskarżeni zaprzeczają, by pieniądze z fikcyjnych delegacji trafiały do ich kieszeni. Mówią, że wykorzystywali je na cele służbowe. Czują się niewinni.
Wojskowym grozi 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?