By poczuć się częścią świata. Podopieczni Fundacji Pomóż Im wypoczywają w Supraślu

Agata Sawczenko
Agata Sawczenko
- To czas oderwania się od zgiełku rodzinnego, od obowiązków, relaks, choć oczywiście wspólny, z cała rodziną - uśmiecha się Marta Łapińska. - Poza tym tutaj się poznajemy. Bo na co dzień nie mamy takiej możliwości. Dowiadujemy się o sobie od pielęgniarek, od lekarzy. A taki zjazd to ładowanie akumulatorów, wymiana doświadczeń.
- To czas oderwania się od zgiełku rodzinnego, od obowiązków, relaks, choć oczywiście wspólny, z cała rodziną - uśmiecha się Marta Łapińska. - Poza tym tutaj się poznajemy. Bo na co dzień nie mamy takiej możliwości. Dowiadujemy się o sobie od pielęgniarek, od lekarzy. A taki zjazd to ładowanie akumulatorów, wymiana doświadczeń. Anatol Chomicz
Z Hanią, 4,5-letnią córeczką Marta Łapińska musi przebywać 24 godziny na dobę. Wymaga pomocy przy każdej czynności. Dziewczynka jest nieuleczalnie chora. Teraz wypoczywa z całą rodziną w Supraślu. Odpoczynek zorganizowała Fundacja Pomóż Im.

Takich rodzin jak ta pani Marty pod opieką Domowego Hospicjum dla Dzieci i Fundacji Pomóż Im jest około 30. Niemal połowa wypoczywa właśnie w Supraślu. Wypoczywa, ale też wspiera się wzajemnie. Bo na spotkanie z innymi rodzicami w podobnej sytuacji w ciągu roku nie ma zbyt wiele szans. Po prostu - opieka nad nieuleczalnie chorym dzieckiem to ciężka praca 24 godziny na dobę. Bo trzeba nakarmić, ubrać, umyć, podnieść, sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. Podopieczni Pomóż Im to zwykle obłożnie chore dzieci, które nie są w stanie same się poruszać, często nawet samodzielnie podnieść głowy.

Białostockie Hospicjum dla Dzieci Fundacji Pomóż Im otacza opieką dzieci i ich rodziny. W ten sposób działa już od 10 lat (zdjęcia, wideo)

A na wakacyjnych spotkaniach, które co roku organizuje fundacja, jest szansa na odpoczynek, na pobycie z drugą osobą, na spokojne wypicie kawy. I na to, by choć przez chwilę inne dzieci - te zdrowe, które przecież są w rodzinach, były na pierwszym planie. Bo są pielęgniarki, wolontariusze, którzy w każdej chwili mogą pomóc w opiece nad chorym.

- Często Frankowi czy Marysi, moim starszym dzieciom, odpowiadam: poczekaj, tylko skończę karmić Hanię, poczekaj, tylko Hanię położę, poczekaj... Tak po prostu jest, choć wcale nie chcę tak robić - mówi pani Marta. Tu, w Supraślu, jest czas, by spokojnie porozmawiać, przytulić od razu, gdy jest taka potrzeba, poświęcić trochę czasu, którego na co dzień tak bardzo brakuje.

Na taki wypoczynek wiele rodzin - gdyby nie fundacja - nie miałoby szansy. Bo dla chorych dzieci trzeba zorganizować specjalny transport, specjalne warunki w czasie pobytu. Czasem brakuje też po prostu pieniędzy. Bo taka jest rzeczywistość. Często, gdy dziecko choruje, jedno z rodziców musi zrezygnować z pracy, by odpowiednio się nim zająć.

Bo wypoczynek to również frajda dla tych zdrowych dzieci. Mnóstwo tu codziennych atrakcji: ogniska, animacje, gry integracyjne, kajaki, konie czy zabawy na basenie...

Dzień Dziecka na onkologii. Pomóż Im i w tym roku nie zawiedzie

- Ale najważniejsze są rozmowy. I to nie tylko o chorobie - podkreśla Barbara Kochman, psycholożka, która na co dzień jest z rodzinami w Supraślu. - Rodzice powtarzają, że gdy są w gronie ludzi, których dotknęła podobna tragedia, czują się sobą, nie są wyobcowani. A poza tym - te rodziny też muszą poczuć, że mogą normalnie wypocząć, poczuć się częścią świata. Zwykłym człowiekiem, który może pomieszkać w hotelu, mieć podane posiłki. To jest taka normalność, której oni potrzebują.

Słowa psycholożki potwierdzają rodzice. Dorota Gryko i Kamil Kwiatkowski mają trójkę dzieci. 13-letnia Patrycja choruje na rzadką, nieuleczalną chorobę. Chorobę, które postępuje. Muszą więc jej poświęcać każdą chwilę, każdego dnia. - Jej coraz ciężej, Patrycja jest coraz cięższa i coraz mniej sprawna - mówi pani Dorota. - A tu spotkaliśmy się z rodzicami, którzy są w podobnej sytuacji. Wymieniliśmy się relacjami, doświadczeniami. Wiemy, że nie jesteśmy sami.

- To czas oderwania się od zgiełku rodzinnego, od obowiązków, relaks, choć oczywiście wspólny, z cała rodziną - uśmiecha się Marta Łapińska. - Poza tym tutaj się poznajemy. Bo na co dzień nie mamy takiej możliwości. Dowiadujemy się o sobie od pielęgniarek, od lekarzy. A taki zjazd to ładowanie akumulatorów, wymiana doświadczeń.

Białostockie Hospicjum dla Dzieci. Powstał film o fundacji Pomóż Im

Jest jeszcze jedno. Trudne rozmowy, które nieuchronnie czekają rodziców z tymi zdrowymi dziećmi. Rozmowy o odchodzeniu.

- Tu jest pretekst, żeby je przeprowadzić. Bo co roku okazuje się, że ktoś, kto był poprzednio, już teraz nie przyjechał - mówi Marta Łapińska.

Hania, jej córeczka ma mutację genu, a z tym wiąże się choroba metaboliczna - ciężka, nieuleczalna. Ale już jest lepiej - bo chorobę w końcu zdiagnozowano. I pani Marta, mama dziewczynki, wprowadziła u niej specjalną dietę. Pomaga! Hania zaczyna sama podnosić główkę, reaguje na dźwięki, czasami wodzi za czymś oczami, przybiera na wadze i - co tak ważne - ma mniej niż do tej pory napadów padaczkowych. Jeszcze kilka miesięcy było ich dziennie nawet 20. Dziś - cztery, pięć. To tak cieszy!

Fundacja Pomóż Im wyremontowała Kubie pokój. A na otwarcie przyszedł trener Mamrot. Bo chłopiec jest fanem Jagiellonii

Ale i tak opieki wymaga całodziennej, godzina po godzinie, minuta po minucie... Na szczęście jest mama pani Marty, która w razie potrzeby jest gotowa zaopiekować się wnuczką. No i Fundacja Pomóż Im. Tu wszyscy podopieczni otrzymają fachową pomoc: opiekę lekarza, pielęgniarki, psychologa, fizjoterapeuty...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny
Dodaj ogłoszenie