Bombki ręcznie malowane

Kilkadziesiąt kolorowych, ręcznie malowanych bombek wykonały w bielskim muzeum dzieci wraz ze swoimi rodzicami. Właśnie na taki pomysł wspólnego spędzenia czasu wpadła wychowawczyni klasy I b Szkoły Podstawowej w ZS z DNJB w Bielsku Podlaskim, pani Irena Kondratiuk. Moment na takie wspólne spotkanie, na kilka dni przed prawosławnym Bożym Narodzeniem, też nie mógł być chyba lepszy.

Spotkania ze sztuką

Zanim jednak zaczęło się wspólne malowanie, uczniowie pokazali rodzicom swoje prace, które znalazły się na muzealnej wystawie. To efekt spotkań "Ze sztuką za pan brat!". W ramach tego programu przez kilka miesięcy dzieci z różnych szkół, w tym także z "trójki" przychodziły do muzeum, gdzie poznawały różne techniki artystyczne.

W tym czasie młodzi artyści wykonali mnóstwo wspaniałych dzieł: kolaże, witraże, grafiki, ikony, a nawet lepiły w glinie. Teraz miały okazję pochwalić się swoimi osiągnięciami w obecności rodziców.

- Bardzo nam miło, że dzieci zaprosiły tu swoich rodziców - mówi Alina Dębowska, kierownik muzeum. - To dobrze, że mamy i tatusiowie mogą zobaczyć, co ich pociechy robią poza szkołą i jak spędzają czas w Ratuszu. Może dzięki tej wspólnej wizycie częściej będą przychodzić do muzeum całymi rodzinami, bo jak dotąd, to dzieci są u nas częstszymi gośćmi.

Wspólna praca

Później rodzice mogli się przekonać, że wykonanie takich dzieł, jakie znalazły się na wystawie wcale nie jest takie proste. - Obejrzeliśmy prace dzieci, teraz przyszedł czas, żeby zrobić coś razem z nimi - mówiła Irena Kondratiuk. Chwilę później rozpoczęło się malowanie bombek. Wspólnie spędzony czas dał wiele radości dzieciom i ich rodzicom. A własnoręcznie wykonane bombki jeszcze długo będą cieszyły oczy dzieci, bowiem zawisły się na klasowej choince.