Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Boks zawodowy. Krzysztof Zimnoch szukuje się do walki

Wojciech Konończuk [email protected] tel. 85 748 95 31
Krzysztof Zimnoch (z prawej) wrócił już do treningów. Być może kolejnym przeciwnikiem białostoczanina będzie legendarny Evander Holyfield
Krzysztof Zimnoch (z prawej) wrócił już do treningów. Być może kolejnym przeciwnikiem białostoczanina będzie legendarny Evander Holyfield Andrzej Zgiet

Właśnie zakończyłem odpoczynek i wróciłem do treningów. Moja następna walka będzie miała miejsce w październiku w Wieliczce, a rywalem zapewne nie będzie słabeusz. Przeciwnie, liczę na kogoś pokroju McCalla - informuje Zimnoch.

Białostoczanin miło wspomina pojedynek z Atomowym Bykiem.

- Mimo prawie pięćdziesięciu lat McCall jest wciąż wielkim bokserem i można mu pozazdrościć tego, co nadal prezentuje. Po walce powiedziałem mu to wszystko dodając, że zmierzenie się z nim było dla mnie zaszczytem - mówi podlaski pięściarz, który pokonał Amerykanina jednogłośnie na punkty.

Dla Zimnocha wygrana z McCallem stworzyła szansę na pojedynki z atrakcyjnymi przeciwnikami. Menadżer Podlasianina Tomasz Babiloński złożył ofertę inne legendzie boksu - Evanderowi Holyfieldowi.

Przyjazd czterokrotnego mistrza świata do Wieliczki byłby wielkim sportowym wydarzeniem.
Problem polega na tym, że 50-letni Holyfield ceni się wysoko i za starcie z Zimnochem żąda gaży w wysokości kilkuset tysięcy dolarów. Jeśli zmniejszy swoje wymagania finansowe, to strony mogą szybko dojść do porozumienia i polska publiczność zobaczy w akcji jedną z najsławniejszych postaci światowego boksu w ostatnich dziesięcioleciach.

Innym pięściarzem, który ponoć mógłby skrzyżować rękawice z Zimnochem jest 45-letni Amerykanin Antonio Tarver. W amatorskiej karierze był mistrzem świata z Berlina (1995 rok) i brązowym medalistą igrzysk w Atlancie (1996). Jako zawodowiec Tarver był mistrz świata organizacji WBC, IBF i WBA w wadze półciężkiej. Kilka lat temu przeniósł się kategorii ciężkiej i zdobył pas organizacji IBO.

Ciągle nie jest znany termin bardzo oczekiwanej w Polsce walki Zimnocha z Arturem Szpilką. Niedawno mówiło się, że pięściarze spotkają się 29 listopada w Warszawie, ale prawdopodobnie nie skrzyżują rękawic w tym roku.

- Z tego, co wiem, najbardziej realnym terminem jest w tej chwili luty przyszłego roku.
Spokojnie poczekam na wynik rozmów. Dla mnie najważniejszy jest aktualnie najbliższy występ i tylko na nim się skupiam - kończy Zimnoch.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny