Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bojary: Wielkie głosowanie za lub przeciw ścislejszej ochronie

Tomasz Mikulicz
ze stowarzyszenia Nasze Bojary twierdzi, że po utworzeniu parku kulturowego bojarczycy będą mogli występować do instytucji unijnych o fundusze m.in. na odnowę starych domów.
ze stowarzyszenia Nasze Bojary twierdzi, że po utworzeniu parku kulturowego bojarczycy będą mogli występować do instytucji unijnych o fundusze m.in. na odnowę starych domów. Wojciech Oksztol/Archiwum
W niedzielę w godzinach wieczornych mieszkańcy tzw. serca Bojar będą głosować. Zadecydują, czy w ich dzielnicy warto utworzyć park kulturowy.

- Chcemy przekonać władze miasta, że na Bojarach trzeba stworzyć park kulturowy. Obowiązujący tu rygorystyczny plan miejscowy na razie chroni dzielnicę przed wysoką zabudową, ale wiadomo, że jego zapisy mogą być w każdej chwili zmienione. Utworzenie parku to gwarancja zachowania historycznego wyglądu dzielnicy - mówi Zbigniew Klimaszewski ze stowarzyszenia Nasze Bojary.

To on wpadł na pomysł, by na Bojarach zorganizować referendum w sprawie utworzenia parku. - Jeśli wynik będzie pozytywny, będę miał poważny argument w rozmowach z miastem. Do tej pory próby przekonania urzędników do tego pomysłu kończyły się fiaskiem - podkreśla Zbigniew Klimaszewski.

Zapewnia, że jeśli w referendum mieszkańcy Bojar uznają, że park nie jest potrzebny, stowarzyszenie Nasze Bojary też sobie odpuści.

- Nie chcemy robić nic bez zgody samych bojarczyków. Liczymy jednak, że najwięcej głosów będzie "za“. Działania w ramach parku kulturowego mogą przecież przynieść pomoc finansową na renowacje zniszczonych budynków i ogrodzeń należących zarówno do gminy, jak i właścicieli prywatnych - twierdzi Zbigniew Klimaszewski.

Referendum odbędzie się już w niedzielę. W godzinach 17-20 po domach będą chodzić inicjatorzy akcji z kartami do głosowania. W głosowaniu będą mogli wziąć udział pełnoletni mieszkańcy tzw. serca Bojar, czyli ośmiu ulic: Modlińskiej, Poprzecznej, Staszica, Glinianej, Wiktorii, Koszykowej, Chopina i Skorupskiej. Co ciekawe, głosowanie nie będzie tajne. Każdy, kto odda swój głos będzie musiał podać swoje imię i nazwisko i podpisać się na karcie do głosowania.

Prezydent podejmie decyzję po zapoznaniu z wynikami

- Nie chcemy, by władze miasta zarzuciły nam, że sami wypełniliśmy karty do głosowania - tłumaczy taki tryb oddawania głosów Zbigniew Klimaszewski.
O referendum zaczęło się na Bojarach mówić już na początku sierpnia.

- Prezydent chętnie zapozna się z wynikami i wtedy podejmie ewentualną decyzję - mówiła w sierpniu Urszula Sienkiewicz, rzeczniczka prezydenta miasta.
Choć na utworzenie parku kulturowego jeszcze w tym roku, nie ma co liczyć, to urzędnicy miejscy pracują obecnie nad konstruowaniem budżetu na przyszły rok. Kto wie, może przy pozytywnym wyniku referendum, znalazłyby się pieniądze i na ten cel. Wyniki głosowania mamy poznać już poniedziałek.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny