Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bojary: Wiatrak mógłby stanąć u zbiegu ul. Słonimskiej i Piasta

Tomasz Mikulicz
Tak bojarski wiatrak widziały architekt Adam Turecki, jego pomysłodawca. To tylko ogólna koncepcja jego wyglądu.
Tak bojarski wiatrak widziały architekt Adam Turecki, jego pomysłodawca. To tylko ogólna koncepcja jego wyglądu.
Białostockie Moulin Rouge. Tak o pomyśle postawienia wiatraka mówi jego pomysłodawca.

Na skwerku u zbiegu ul. Słonimskiej i Piasta rośnie dziś bujna trawa. Ostatnio część terenu, bliżej klubu Zappa została otoczona przenośnym ogrodzeniem.

- Postawiła je osoba, której wydzierżawiliśmy ten fragment. Dzierżawa ma trwać trzy miesiące. Naszym zamiarem jest sprzedaż całego narożnika - mówi Jerzy Łukaszuk, zastępca dyrektora ds. technicznych w Zarządzie Mienia Komunalnego.

Dowiedzieliśmy się, że takie formalności jak wycena gruntu i podział działki mogą potrwać dłużej niż pół roku. Gmina mogłaby więc wystawić działkę na sprzedaż najwcześniej na początku przyszłego roku. Jej nowy właściciel nie mógłby tam jednak zbudować np. domu jednorodzinnego. Z obowiązującego na tym terenie planu miejscowego wynika, że miałby tam stanąć wiatrak.

- Byłby on dominantą przestrzenną na placu miejskim, który zostałby wokół niego stworzony. Obiekt mógłby być przeznaczony na cele kultury, handlu, turystyki i gastronomii - twierdzi Piotr Firsowicz, szef departamentu urbanistyki w magistracie.
Jeśli jednak nowy właściciel nie chciałby stawiać wiatraka, musiałby wystąpić do prezydenta o zmianę planu miejscowego. Zmiana taka wymaga zgody radnych miejskich.

- Źle by się stało gdyby ten plan zmieniono. Wiatrak byłby na pewno sporą atrakcją, zarówno dla mieszkańców, jak i turystów - mówi Adam Turecki, architekt i członek stowarzyszenia Nasze Bojary.

To z jego inicjatywy, podczas tworzenia planu dla Bojar w 2006 roku, pojawił się zapis o wiatraku.

- Budowla o takim kształcie jest przedstawiona na pierwszym znanym planie Białegostoku z około 1750 roku. Wiadomo, że wiatrak istniał tu jeszcze na początku XX wieku. Ponoć prowadził do niego jeden z leśnych duktów dzisiejszego Zwierzyńca - opowiada Turecki.

Architekt Janusz Kaczyński, również członek Naszych Bojar podkreśla, że gdyby wiatrak udało się postawić, byłby on swego rodzaju bramą na Bojary.

- Zwieńczałby on szlak wiodący od kościoła św. Rocha, poprzez Rynek
Kościuszki, ulicę Kilińskiego i Pałacową - uważa architekt.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny