Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bo prezes nie zna się na kolorach...

(s)
Spółdzielnie mieszkaniowe remontujące bloki najczęściej same wybierają kolory budynków i nie pytają o zdanie lokatorów malowanych bloków. Czasami zdarza się jednak, że mieszkańcy nie mają zamiaru poddać się gustom estetycznym kierownictwa swoich spółdzielni. I zaczyna się spór

- Spółdzielnia mieszkaniowa Zachęta" postanowiła niedawno odnowić mój blok. To dobrze, ale dlaczego maluje budynek pomarańczową i sinoniebieską farbą - pyta Krystyna Przybysz, lokatorka bloku przy ulicy Piastowskiej 3. - Mi się to w ogóle nie podoba, wolałabym żywsze kolory, albo chociaż inne połączenie. Byłam nawet u prezesa z pytaniem, czy lokatorzy mogą decydować o kolorze bloków w których mieszkają? Przecież to my będziemy przez osiem, albo dziesięć najbliższych lat mieszkać w tych obrzydliwych kolorach - narzeka Krystyna Przybysz.

Władza decyduje

- Nie ma możliwości urządzenia plebiscytu wśród mieszkańców, w którym wybraliby kolor budynku - opowiada Bogusław Sołowiej, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Zachęta" w Białymstoku. - Przecież każdy ma inny gust, co innego mu się podoba, nie sposób byłoby pogodzić tyle pomysłów - dodaje.
Doborem kolorów bloków zajmuje się plastyk spółdzielni. Kolory zatwierdza kierownictwo spółdzielni.
- Mamy już jeden tak pomalowany blok na osiedlu, wygląda bardzo ładnie, wszyscy są zadowoleni - tłumaczy Bogusław Sołowiej. - Staramy się jakoś ożywić nasze osiedle. Uważam, że skoro blok pokryty jest szarymi płytami, to przynajmniej elewacje i balkony powinny być kolorowe, by osiedle nie wyglądało smutno.

Nie pomalują

Pani Krystyna nie zgadza, żeby jej balkon miał sinoniebieski kolor, zapowiada, że nie wpuści ekipy remontowej do swojego mieszkania. Kiedy powiedziała o tym na spotkaniu z prezesem, usłyszała, że spotka ją kara.
Bogusław Sołowie zapewniania jednaj, że nie będzie kary dla lokatorki, której gust nie pokrywa się z gustem władz spółdzielni.
- Trudno - mówi prezes. - Po prostu będzie miała niepomalowany balkon, albo pomaluje sobie na jaki kolor będzie chciała, jej sprawa.

U innych pytają

Sprawdziliśmy, jak w kwestii kolorów bloków postępują inne spółdzielnie. Okazuje się, że ich mieszkańcy mają czasami coś do powiedzenia.
- Jeśli planujemy remont budynków w naszej spółdzielni zawsze wybieramy projektanta, który robi kilka projektów - powiedział Rościsław Borowski, zastępca prezesa SM "Rodzina Kolejowa" w Białymstoku. - Te projekty są później przedstawiane radzie osiedla, która wybiera jeden.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny