Oprócz tego pozostali pracownicy mieliby ciągle pracować na trzy czwarte etatu. Ma być też wprowadzony urlop postojowy, wynoszący 60 proc. wynagrodzenia.
Pismo z takimi propozycjami zmian dostali związkowcy Bison - Bialu. Na podjęcie decyzji mają czas do 20 kwietnia. Wtedy to odbędzie się trzecia rozmowa związków zawodowych z zarządem firmy.
Szukają oszczędności
Przypominamy, że pod koniec marca zarząd wystąpił do związkowców z propozycją przejścia na pół etatu i zawieszenia obowiązującego układu zbiorowego, który zapewniał wypłatę odpraw w razie ewentualnych zwolnień. Związkowcy nie zgodzili się na te warunki. Dlatego też zarząd postanowił zawiesić rozmowy do 20 kwietnia.
Od 8 do 21 kwietnia cała załoga firmy jest na urlopie.
Urlop-tak, ale nie za 60 proc.
Pracownicy Okręgowej Inspekcji Pracy w Białymstoku znają trudną sytuację Bison-Bialu. Dziwi ich jednak propozycja wypłacenia 60 proc. wynagrodzenia w przypadku ogłoszenia postoju.
- Pracownikom powinno przysługiwać wyłącznie wynagrodzenie zasadnicze, bez żadnych dodatków - mówi Marek Aleksiejuk, nadinspektor OIP. - Nie może być ono niższe od obowiązującego minimalnego wynagrodzenia, t.j. 1276 zł brutto.
Natomiast 60 proc. wynagrodzenie przysługuje tylko pracownikom, którzy nie maja określonego wynagrodzenia zasadniczego w stawce godzinowej lub miesięcznej (np. sam akord czy prowizja). A takich przypadków w Bison-Bialu nie ma.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?