– Już od kilku lat współpracuję z Litwinami – mówi Justyna Horczak, właścicielka sklepu. – Klimat Wilna i Litwy jest wspaniały, dlatego chciałam go przenieść do Białegostoku. Duży wpływ na decyzję o otwarciu tego sklepu mieli również zaprzyjaźnieni Polacy mieszkający na Litwie. To oni utwierdzili mnie w przekonaniu, że takie sklep jest tu potrzebny.
Zobacz: Białystok. Była Figura. Jest Kebab.
W sklepie oprócz przepysznych specyfików będzie można kupić sześć rodzajów niepasteryzowanego, oryginalnego piwa z nalewaka a nawet oryginalny kwas chlebowy również z "kranu" - mówi Justyna Horczak. - Nie będzie to jednak lokal do konsumpcji. Piwo nalewane będzie do plastikowych butelek i sprzedawane na wynos.
Cena jest zachęcająca, bo za litr litewskiego trunku zapłacimy około 5-6 zł.
Jak twierdzi właścicielka, zależy jej na spełnianiu potrzebh obecnych i przyszłych klientów, dlatego firma jest otwarta na wszelkie uwagi i sugestie dotyczące asortymentu.
Nowy sklep będzie czynny codziennie od 10 do 18.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?