Eksperci porównywarki rankomat.pl przeanalizowali dane pochodzące z kalkulacji cen obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego. Na ich podstawie przygotowali listę 84. miast powyżej 50 tys. mieszkańców, w których OC potaniało najbardziej.
Białystok znalazł się najwyżej w zestawieniu ze wszystkich miejscowości województwa podlaskiego – na 4. miejscu. Zadowoleni mogą być też kierowcy z Łomży, która zajęła 6. miejsce (12%) i Suwałk, które uplasowały się na 15. pozycji (10,4%). W skali całego kraju największą obniżkę odczuli mieszkańcy Bielska-Białej (13,9%), a najmniejszą Ostrowca Świętokrzyskiego (3,9%).
Białystok na tle innych miast z województwa podlaskiego
W 2021 roku średnia cena OC w Białymstoku wyniosła 642 zł i była niższa o 97 zł niż rok wcześniej. Taniej w województwie podlaskim było w Łomży (570 zł) i Suwałkach (584 zł). Wszystkim podlaskim miastom daleko jednak do Mielca, gdzie koszt przeciętnej polisy wyniósł 469 zł.
Białystok na tle kraju i województwa podlaskiego
Średnia cena OC w Białymstoku była wyższa o 69 zł od przeciętnej składki, którą musieli zapłacić kierowcy z województwa podlaskiego (573 zł). Jednak to właśnie mieszkańcy tego regionu odczuli w 2021 roku jedną z największych obniżek cen polis – wyniosła ona 12,1% w porównaniu do roku 2020. Najmniej obowiązkowe ubezpieczenie potaniało w województwie świętokrzyskim (8,1%). W skali całego kraju białostoczanie płacą niestety o 40 zł więcej od statystycznego kierowcy, ponieważ średnia cena OC w 2021 roku wyniosła 602 zł.
299 zł za najtańsze OC w Białymstoku
Najczęściej zgłaszanym do ubezpieczenia pojazdem w Białymstoku jest Opel Astra z 2005 roku. W 2021 roku najtańsza polisa na taki pojazd kosztowała 375 zł. Ofertę w tej wysokości otrzymał 40-letni doświadczony kierowca (prawo jazdy od 1998 roku, OC co najmniej 10 lat, jedna szkoda ponad 5 lat wcześniej). Nie jest to jednak najtańszy w ubezpieczeniu model samochodu.
Propozycja najniższej składki OC w Białymstoku trafiła jednak do właściciela innego pojazdu. Obowiązkowe ubezpieczenie Fiata Punto z 2008 roku (benzyna/gaz, poj. silnika 1368 cm3) kosztowało zaledwie 299 zł. Taką ofertę ubezpieczenia otrzymał 30-letni mężczyzna, który mógł pochwalić się 6-letnią historią bezszkodowej jazdy.
- Rok 2021 zakończył się największą od czterech lat obniżką średniej składki OC. Jeśli dynamika obniżek utrzyma się na podobnym poziomie, w 2022 roku może dojść do powrotu wojny cenowej. Przy historycznie wysokiej inflacji oraz stale rosnących kosztach likwidacji szkód, rodzi to obawy zarówno o wpływ takiej polityki cenowej na jakość oferowanych produktów, jak i późniejszy szybki wzrost cen OC, który może się okazać koniecznością. Najlepszym rozwiązaniem, aby uniknąć nadmiernego przepłacania oraz aby dopasować polisę do swoich potrzeb, jest porównanie ofert wszystkich ubezpieczycieli – komentuje Stefania Stuglik, ekspert ds. ubezpieczeń komunikacyjnych rankomat.pl.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?