Ale park w Białowieży nie został wpisany na listę UNESCO raz na zawsze. - Na razie nie mamy sygnałów, że ktoś chce nas skreślić z listy - mówi Renata Krzyściak-Kosińska, kierownik pracowni naukowej w Białowieskim Parku Narodowym. - Ale członkowie Komitetu Światowego Dziedzictwa UNESCO niepokoją się tym, że obszar objęty ochroną jest zbyt mały.
BPN na międzynarodową listę trafił w 1979 roku. A w 1992 UNESCO rozszerzyło status obiektu dziedzictwa światowego na fragment białoruskiego parku narodowego.
W ciągu pięciu lat BPN gościł dwie misje z UNESCO. Za każdym razem podkreślały, że obszar parku po polskiej stronie nie zapewnia ochrony wszystkich wartości puszczy, bo jest za mały. Dlatego też pracownicy BPN powinni jak najszybciej opracować nowy wniosek, w którym uwzględnią większy teren.
- To może trochę potrwać, bo we wniosku musimy wskazać i opisać nowy obszar ochrony - wyjaśnia Renata Krzyściak-Kosińska. - A trzeba jeszcze uzupełnić go o wyniki badań naukowych oraz uaktualnić opracowania kartograficzne. Musimy to zrobić wspólnie ze stroną białoruską. Dopiero gdy złożymy ten wniosek, będziemy mogli spać spokojnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
