Białowiescy radni nie chcieli zmian w budżecie

Patowy wynik głosowania

Na sesji było obecnych 12 z 14 radnych. Wniosek wójta poparło sześciu radnych: W. Wołkowycki, J. Droń, J. Dowbysz, P. Kalinowski, W. Gutowski, B. Ptaszyńska.
Przeciw było sześciu radnych: J. Gwaj, K. Zamojski, H. Lewczuk, D. Kołodziński, R. Wołkowycki, J. Kisielewski.

Zmiany w budżecie dotyczyć miały przeznaczenia pieniędzy na kanalizację jednej z białowieskich ulic i przyjęcia 64 tys. zł z programu Comenius, który m.in. umożliwia wymianę młodzieży między krajami Unii.

- Nie słyszałem jeszcze, żeby w ten sposób odrzucono zmiany w budżecie - podkreśla wójt gminy Białowieża Albert Litwinowicz. - To nie tylko odrzucenie planu kanalizacji ulicy Brzozowej, ale też funduszy z Comeniusa, czy 500 tys. zł unijnej dotacji. One są już na naszym koncie, a teraz będziemy musieli je zwrócić. Taka postawa mnie dziwi zwłaszcza, skoro padały stwierdzenia, że w gdybyśmy chcieli zrobić kanalizację ulicy Wojciechówka, radni nie robiliby problemu.

Tylko że w przypadku ulicy Brzozowej jest już opracowany plan i pozwolenie na budowę. Dlatego, zdaniem wójta, najpierw powinno się zrobić to, co jest w zasięgu możliwości gminy.

Jednym z przeciwników zmian był przewodniczący rady. Swoją decyzję tłumaczył chęcią zdobycia na ten cel pieniędzy z zewnątrz. - Prawdą jest, że część rady była przeciw poprawkom do budżetu - wyjaśnia Jan Gwaj. - Ale dotyczyło to tylko kanalizacji ulicy Brzozowej, która miałaby kosztować 380 tysięcy. Ja uważam, że powinniśmy zdobyć na to pieniądze z zewnątrz. Zwłaszcza, że w przypadku poszerzenia Białowieskiego Parku Narodowego będą na to finanse. Rozmawiałem już z wójtem i obiecał, że zwoła sesję nadzwyczajną, na której z jego wniosku zostanie wykreślona kanalizacja ulicy Brzozowej. Myślę, że wtedy wszyscy radni przychylą się do jego prośby.

Wójt wyjaśnia, że 380 tysięcy, które miałyby zostać zapisane w budżecie to tylko plan. W rzeczywistości gmina nie może tych pieniędzy wydać. Podobnie było z kanalizacją wsi puszczańskich, gdy zamiast zaplanowanych w budżecie 6 mln złotych wydano jedynie 4 miliony.

Kanalizacja ulicy Brzozowej znacząco ułatwiłaby życie jej mieszkańcom, którzy czekają na nią od wiele lat. Odkładanie tej inwestycji trudno jest wytłumaczyć.

Nadzwyczajna sesja rady zostanie zwołana w najbliższym czasie. Jednak wójt Białowieży zapowiada, że nie
zrezygnuje z kanalizacji.

- Oczywiście zwołam nadzwyczajną sesję, ale na pewno nie wycofam się z mojego wniosku. Nie będę poddawał się szantażowi części radnych - podkreśla Albert Litwinowicz.