Prokuratura oskarżyła 47-letniego Jerzego D. i 53-letniego Adama J. o to, że przez kilkanaście godzin przetrzymywali Nikolę wbrew woli jej rodziców.
W środę przed Sądem Rejonowym w Białymstoku miał rozpocząć się proces 47-letniego Jerzego D. i 53-letniego Adama J. Prokuratura oskarżyła ich o to, że przez kilkanaście godzin przetrzymywali trzyletnią wówczas Nikolę wbrew woli jej rodziców.
W połowie maja ubiegłego roku rodzice wysłali dziewczynkę wieczorem po lody. Do domu już nie wróciła. Jeden z oskarżonych znalazł ją błąkającą się między blokami przy ulicy Broniewskiego i zaprowadził na melinę.
Tam nakarmili małą i położyli spać do łóżka. Sami pili dalej. A powinni byli zadzwonić na policję.
W tym czasie kilkudziesięciu policjantów przeszukiwało okoliczne zarośla, klatki schodowe i śmietniki. Nikolę odnaleźli dopiero rano.
Proces się jednak nie rozpoczął, bo oskarżeni, którzy na co dzień prowadzą alkoholowy tryb życia, nie przyszli do sądu. Nie odebrali wezwań na rozprawę.
Teraz sąd sprawdzi, czy nie zostali aresztowani lub nie przebywają w jakimś zakładzie karnym. I spróbuje jeszcze raz wezwać ich do sądu.
Mężczyznom grozi do trzech lat więzienia. W śledztwie obaj przyznali się do winy.
Następna rozprawa w marcu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?