Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AZS Białystok: Zawiodły Trynidadki

Tomasz Dworzańczyk [email protected] tel. 85 748 95 34
Zawodniczka AZS Channon Thompson nie pokonała Muszynianek
Zawodniczka AZS Channon Thompson nie pokonała Muszynianek Archiwum
AZS Białystok nie sprawił niespodzianki i zgodnie z przewidywaniami przegrał w Muszynie z Muszynianką 0:3 w pierwszym meczu nowego sezonu Orlen Ligi. Akademiczki tylko w trzecim secie delikatnie postraszyły wicemistrzynie Polski.

- Trochę szkoda, że nie udało nam się wygrać choć seta, bo szansa na to była. Ale to dopiero początek i potwierdziło się to, co mówiłem wcześniej, że potrzebujemy czasu, żeby grać na odpowiednim poziomie - komentuje Czesław Tobolski, trener AZS.

Szkoleniowiec białostockiego zespołu miał na myśli przede wszystkim siatkarki z Trynidadu i Tobago, które w tym meczu, z wyjątkiem Sinead Jack, kompletnie zawiodły. Krystle Esdelle i Channon Thompson miały zdobywać najwięcej punktów, tymczasem pierwsza z nich skończyła tylko cztery ataki z 19, natomiast druga dwa z ośmiu, do tego notując kiepski procent przyjęcia zagrywki (13).

- Nie przekreślam ich po tym jednym meczu, bo wiem, że obie umieją grać w siatkówkę. Niestety, zaległości mają spore i w sekundę tego się nie da nadrobić, co pokazał mecz w Muszynie - przyznaje Tobolski.

Miejscowe nie grały rewelacyjnie, lecz popełniały o wiele mniej błędów od akademiczek. Pozwoliło im to kontrolować wynik w zasadzie od początku do końca pierwszego seta. Co prawda, białostoczanki w premierowej partii zbliżyły się na drugiej przerwie technicznej na dystans trzech oczek (16:13), jednak za chwilę pięć punktów z rzędu uzyskały Mineralne i prowadząc 21:13 spokojnie utrzymały przewagę, wygrywając do 17.

Drugą odsłonę wicemistrzynie Polski rozpoczęły od prowadzenia 4:1 po dobrych zagrywkach Kingi Kasprzak (MVP meczu). Białostoczanki szybko odrobiły straty i po skutecznych akcjach Natalii Kurnikowskiej i Sinead Jack wyszły nawet na prowadzenie 6:5.

Niestety, od tego momentu to miejscowe nadawały już ton wydarzeniom na boisku. Przewaga Mineralnych na drugiej przerwie technicznej sięgnęła siedmiu oczek (16:9).

Dobra zmiana Sylwii Chmiel

Wówczas trener AZS dał szansę rezerwowej Sylwii Chmiel, która dała dużo lepszą jakość na przyjęciu, do tego zdobywając punkty z ataku. Pod koniec partii akademiczki doszły rywalki tylko na dwa punkty (22:20), jednak końcówka należała do miejscowych, które zwyciężyły tym razem do 21.

Niespodzianką zapachniało także w trzecim secie, którego białostoczanki od początku zagrały już bez Esdelle i Thompson. Podopieczne Tobolskiego uciekły grającym już tym momencie w rezerwowym składzie Mineralnym na kilka oczek (m.in. 8:4, 14:11). Niestety, od stanu 15:12 zaczęło się nieszczęście, a w zasadzie nawet dramat w odbiorze zagrywki. Była akademiczka Dominika Sieradzan wręcz rozstrzelała białostoczanki. Dość powiedzieć, że libero AZS Angelika Bulbak miała tylko dziewięć procent pozytywnego przyjęcia, rzadko zdarzający się na tym szczeblu rozgrywek wśród zawodniczek na jej pozycji.

- Dziewczyny miały problem z przyjęciem, ale nie zamierzam nikogo krytykować. Fakt jest taki, że niektóre siatkarki po raz pierwszy w życiu miały okazję zmierzyć się z wymogami ekstraklasy. Początki zawsze są trudne i wierzę, że w kolejnych meczach będzie już z tym dużo lepiej - kwituje Tobolski.

Pognębiła swój były zespół

Sieradzan, która grała tylko w trzeciej partii, zdobyła osiem punktów (cztery z zagrywki) i doprowadziła dzieło zniszczenia AZS do końca. Najpierw wyprowadziła swój nowy zespół na prowadzenie 16:15, które urosło za chwilę do sześciu oczek (21:15). Miejscowe wygrły partię do 21 i cały mecz 3:0.

Wyniki 1. kolejki

Muszynianka Muszyna - AZS Białystok 3:0 (25:17, 25:21, 25:21).
Muszynianka: Werblińska (7 pkt), Dziękiewicz (6), Bednarek-Kasza (6), Kasprzak (13), Rousseaux (5), Serena (1), Maj (libero) oraz Jagieło (1), Sieradzan (8), Kaczmar i Gajgał-Anioł (1).
AZS: Kurnikowska (9), Jack (9), Rzenno (6), Thompson (3), Cabajewska (2), Esdelle (5), Bulbak (libero) oraz Polak, Tomsia (2) i Chmiel (5).
MKS Dąbrowa Górnicza - Budowlani Łódź 3:1.

W piątek grali: Aluprof Bielsko-Biała - Pałac Bydgoszcz 3:0, Legionovia Legionowo - Trefl Sopot 1:3.

W poniedziałek grają: Gwardia Wrocław - PTPS Piła (godz. 18).

Program 2. kolejki
13 października: AZS Białystok - Dąbrowa, Legionovia - Piła, Pałac - Gwardia, Budowlani - Aluprof, Trefl - Muszynianka.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny