Platforma Obywatelska, która przegrała ostatnio wszystko co tylko się dało, próbuje w niezbyt elegancki sposób przejąć część władzy w Podlaskiem. To myślenie godne politycznych bankrutów, ale najgorszy jest sposób, w jaki radni PO próbują to zrobić. Trzy nieważne głosy to kuriozum. Nikt nie uwierzy, że stało się to „niechcący”. Swego czasu nawet Samoobrona miała większą klasę.
Ale czy zapędy samorządowców Platformy akceptuje Robert Tyszkiewicz, podlaski szef partii? Chociaż wczoraj był w urzędzie marszałkowskim, wyraźnie unikał wypowiedzi w tej sprawie. Do komentarza wystawił Macieja Żywnę. Tak czy inaczej, jeżeli ta farsa będzie miała ciąg dalszy, Tyszkiewicz ma dwa wyjścia: firmować zagrywki Jarosława Dworzańskiego albo wyrzucić go z partii.
Problem z wyborem marszałka Podlaskie miało już na przełomie lat 2006-2007. Skończyło się to nowymi wyborami. Gdyby stało się tak i tym razem, wynik PO byłby tragiczny. Czy taki właśnie cel ma Jarosław Dworzański?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
